Księża zniechęcają do szczepień? "Mamy w Kościele taką wolną amerykankę"
Epidemia koronawirusa w Polsce nie odpuszcza. Z ks. prof. Andrzejem Kobylińskim z UKSW w Warszawie porozmawialiśmy o tym, jak wygląda obecnie sytuacja w Kościołach. Czy duchowni powinni wziąć na siebie odpowiedzialność za przekonywanie Polaków do szczepień? - Jak najbardziej. Szczepienia to przejaw miłości bliźniego, to jest ochrona zdrowia nie tylko własnego, ale i najbliższych i całego społeczeństwa. Wiemy, że szczepienia są jedną z głównych form ochrony przed epidemią - powiedział ksiądz w programie "Newsroom" WP. Podkreślił jednak, że "niektórzy arcybiskupi czy biskupi wyrażali bardzo negatywne podejście do szczepień". - W Polsce można spotkać bardzo wielu księży i zakonników, którzy od dwóch lat nie noszą maseczek, nie dokonują dezynfekcji dłoni przed podawaniem komunii świętej, nie zachowują dystansu. Uważam, że ta radykalizacja postaw negatywnych się pogłębia - tłumaczył ks. Kobyliński. W jego ocenie w polskim Kościele "zwyciężyło przekonanie o wolnej amerykance". - Mamy w Kościele taką wolną amerykankę. Każdy może robić to, co chce - zaznaczył duchowny.