"Księża są dorośli, wolno im być homoseksualistami"
"Sam niszczy swoje gniazdo, już dawno powinni mu zabronić wydawania jakichkolwiek publikacji", "dziękuję za za próbę samooczyszczenia Kościoła, przykro jest, gdy musimy się wstydzić za ukrywane błędy i wypaczenia współwyznawców" - piszą Internauci w opiniach o wypowiedzi ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na temat homoseksualistów wśród duchownych. Co ciekawe, niektórzy z komentujących nie widzą problemu w różnych orientacjach seksualnych księży. - To są dorośli ludzie i wolno im być homoseksualistami - pisze Internauta Antyz.
Przeczytaj też: "Watykanem trzęsie lobby homoseksualne"
- Myślę, że problem homoseksualizmu pojawia się w Kościele dość często. Środowisko, w którym są sami mężczyźni zobowiązani do celibatu... W naturalny sposób lgną do niego mężczyźni o skłonnościach homoseksualnych - mówił w wywiadzie dla "Super Expressu" ks. Isakowicz-Zaleski. Duchowny stwierdził także, że "Watykanem trzęsie homoseksualne lobby". Odważne stwierdzenia spotkały się z aprobatą znacznej części internautów, jednak część komentujących nie zgadza się na podejmowanie dyskusji na temat poruszony przez ks. Isakowicza-Zaleskiego.
- Uważałam księdza za prawicowego oszołoma podobnego do Rydzyka, jednak po przeczytaniu tej książki i po tym wywiadzie zmieniam opinię. Ksiądz Isakowicz-Zaleski jest normalnym, rozsądnie i po katolicku myślącym człowiekiem. Jest również osobą odważną - deklaruje Internautka Czesława z Toronto. - Dziękuję księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu za próbę samooczyszczenia Kościoła, przykro jest gdy musimy się wstydzić za ukrywane błędy i wypaczenia współwyznawców - deklaruje Internauta Sebastian.
- Wielu księży współpracowało z SB, bo było szantażowanych, że ujawni się ich orientację. Dlatego tak ciężko z lustracją w Kościele i homoseksualizmem. Biskupi są zastraszeni przez innych kolegów homo. Gratuluję księdzu odwagi - komentuje Internautka Anka.
"Kala własne gniazdo"
- Spodobał mi się jeden z tekstów, które tu przeczytałem: "katolicyzm spróchniały od środka". Chyba tak jest, skoro ksiądz katolicki sam niszczy swoje gniazdo. Wydaje mi się, że temu Isakowiczowi-Zaleskiemu już dawno powinni zabronić wydawania jakiejkolwiek publikacji. Uważam, że to mało odpowiedzialne rzucać takie oskarżenia pod adresem papieża i Watykanu. Wypowiada się ten ksiądz, jakby miał monopol na wszystko - na prawdę w szczególności. Dla mnie osobiście to niepoważny i nieodpowiedzialny człowiek. Kolejny Natanek nam się szykuje - twierdzi Internauta Oburzony.
- Własnego gniazda nawet wrona nie kala, a co dopiero osoba duchowna i w sprawie tak drastycznej, na temat której aż zacierają łapki wrogowie wiary katolickiej. Wstydzę się, że takich właśnie mamy księży. Może Palikot wziąłby go do swojej partii i byłaby sprawa jasna - pisze Internauta Miras.
- W Kościele katolickim jak i w innych środowiskach są homoseksualiści, więc w czym problem? Isakiewicz-Zaleski odkrył Amerykę? A może zależy mu na rozgłosie? Powinien się zastanowić, bo poprzez takie coś oczernia cały Kościół, którego jest częścią. Wśród posłów są homosie i co? - pyta Internauta Jacooo.
Homoseksualizm to nie przeszkoda?
Według części komentujących, homoseksualizm wcale nie przeszkadza w pełnieniu funkcji kapłańskich. - Dla ateisty homoseksualizm u Biedronia to postępowe normalne państwo, a u księdza to megazboczenie - pisze Internautka Ala. Przeciwnicy tego punktu widzenia nie chcą słyszeć o tolerowaniu homoseksualizmu wśród duchownych. - Homoseksualizm trzeba wypalić z Kościoła katolickiego ogniem i mieczem, gdyż niszczy Kościół, a zmowa milczenia nic tu nie da - twierdzi Internauta EW.
- W Kościele katolickim dla spełnienia posługi kapłańskiej wymagany jest celibat, a nie preferencje seksualne. Homoseksualizm nie jest zachowaniem przestępczym, nie jest chorobą, jest jedną z form wyładowania napięcia uczuciowo-seksualnego, przyjętą za zachowanie poprawne i normalne. Preferencje seksualne nie mogą być przeszkodą w wykonaniu żadnego zawodu, jeżeli spełnia się wszystkie wymagania danej profesji i żyje się zgodnie z przyjętymi zasadami i prawami - twierdzi Internauta, który nie zostawił swój komentarz bez podpisu.
- To są dorośli ludzie i wolno im być homoseksualistami. Mnie to nie obchodzi tak długo, dopóki nie będą próbowali swoim "autorytetem" pouczać mnie jak mam żyć. W wielu krajach już to zmieniono (decyzje rządów, wcześniej reformacja). W Polsce (można powiedzieć "zaściankowy") katolicyzm, wiara w księdza, który wielu wierzącym uosabia Boga, utrzymuje się patologiczny stan. Ksiądz jest najważniejszą wyrocznią i wie, że homoseksualista jest wrogiem ale nie on, jego eminencja czy ekscelencja. On może być homoseksualistą, zakazać należy tylko innym. Problem homoseksualizmu w grupie księży katolickich znany jest od dawna. Katolicka działaczka niemiecka, córka jednego z kanclerzy, w swojej pracy na ten temat oceniła, że wśród księży niemieckich odsetek ten przekracza 50%. Cóż, jak pisałem - wolno im, tym nie łamią prawa. Ale nie wolno im gwałcić dzieci. Niestety na to polski głęboko wierzący (głównie w księdza) katolik również pozwala, co widać po protestach i wysokości zapadających wyroków skazujących - oskarża
Internauta Antyz.
Katolicy nie chcą celibatu?
Internauci podzielają pogląd ks. Isakowicza-Zaleskiego, homoseksualizm duchownych wynika po części z celibatu. Niektórzy z komentujących deklarują, że rozwiązaniem problemu byłoby zniesienie celibatu. - To jest wbrew naturze - dużo facetów i celibat. Dlatego gdzieś muszą rozładować swoje naturalne odruchy. Z drugiej strony, po co Bóg stworzył mężczyznę? Żeby był kapłanem? - chyba nie! A jeżeli już, to na pewno nie po to, żeby żył w celibacie! - pisze Internauta Ja.
- To przecież nie jest normalne, że młody, zdrowy mężczyzna ma zrezygnować ze swoich potrzeb seksualnych. Nie ma kobiety w pobliżu, to się trą między sobą. Co roku kilku kleryków opuszcza z tego powodu seminaria. Oczywiście, gdy ich złapią. A tych, których nie złapią? Kolejny przykład kościelnej hipokryzji, zwłaszcza ze strony stetryczałych starców w purpurowych sukienkach, którzy wstrzymują niezbędne reformy w Kościele, jak choćby rezygnację z celibatu, który wprowadzono, aby chronić kasę. Z tego powodu na Zachodzie kościoły są puste. U nas dopiero się ten trend zaczyna, stąd zaczyna raczkować dyskusja o finansach, lekcjach religii w szkole, wtrącaniu się Kościoła do świeckiego życia, itd. - pisze Internautka Bimba.
- Polacy cierpią na rozdwojenie jaźni. Jak się napisze o świeckich osobach-gejach (np. aktorach, pisarzach czy celebrytach), to na forach aż roi się od wyzwisk i złorzeczeń pod adresem tych ludzi. Ale jak napisze się o księżach i biskupach gejach, to wielu internautów nabiera wody w usta i nie komentuje tego, albo krzyczą wręcz o walce z Kościołem i o próbach podważenia jego autorytetu. Rozdwojenie jaźni, albo podwójne standardy moralne - komentuje Internauta George.
Masz pomysł na ciekawy artykuł? Chcesz opublikować własny felieton? ** Zamieścimy Twój tekst w naszym serwisie!