Ksiądz prał brudne pieniądze w... banku watykańskim
Prokuratura w Katanii na Sycylii wszczęła dochodzenie przeciwko pochodzącemu stamtąd księdzu, któremu zarzuca, że poprzez swoje konto w watykańskim banku IOR prał pieniądze, wyłudzone z kasy włoskiego państwa przez jego ojca i stryja - podały włoskie media.
27.10.2010 13:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
35-letni ksiądz, który mieszka w Rzymie, zdeponował na koncie w banku IOR (Instytut Dzieł Religijnych) 600 tys. euro, które jego rodzina wyłudziła z funduszu strukturalnego Por Sicilia. Fundusz ten zajmuje się finansowaniem różnych inicjatyw na rzecz rozwoju Sycylii. Pieniądze te potem zostały przekazane na inny rachunek, ale według śledczych trudno obecnie ustalić, do kogo one trafiły.
Włoska agencja ANSA podała, że stryj księdza, właściciel firmy agroturystycznej, został wcześniej skazany za przynależność do mafii. Ten wątek, jak wyjaśniono, nie pojawia się jednak w śledztwie w sprawie prania pieniędzy w watykańskim banku.
NaSygnale.pl: Bandzior napadł i pobił policjantkę!