Ksiądz potrącił 16-latkę i uciekł. Usłyszał zarzuty
Księdzu, który potrącił samochodem 16-latkę i uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając jej pomocy, postawiono zarzuty. Sąd zastosował wobec niego areszt.
Do tragicznego wypadku doszło 28 lutego 2020 roku późnym popołudniem w miejscowości Dudy Puszczańskie (województwo mazowieckie).
Ksiądz jednej z okolicznych parafii rzymskokatolickich potrącił na drodze 16-latkę, powodując poważne obrażenia ciała. Mężczyzna nie udzielił jej pomocy i uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając nastolatkę zupełnie samą.
Ksiądz potrącił 16-latkę. Nie udzielił jej pomocy i uciekł
"Ofiarą wypadku jest małoletnia Magdalena S. Na skutek uderzenia przez kierowcę samochodu marki Honda, doznała ona obrażeń ciała w postaci w szeregu krwiaków głowy (...). Nadto doznała innych obrażeń usytuowanych głównie na nogach i plecach w postaci licznych krwiaków i otarć. Zdaniem biegłych obrażenia ciała pokrzywdzonej stanowią chorobę realnie zagrażającą życiu" – napisano w komunikacie ostrołęckiej prokuratury.
Sprawca wypadku został zatrzymany w zeszłym tygodniu i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce. W poniedziałek prokuratura opublikowała komunikat, z którego wynika, że duchownemu postawiono już zarzuty.
Duchowny usłyszał zarzuty. Pójdzie do aresztu
"Przedstawiono mu dwa zarzuty: nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, którego skutkiem było ciężkie uszkodzenie ciała małoletniej połączonego z ucieczką miejsca zdarzenia oraz zarzut nieudzielenia pomocy ofierze wypadku" – informowała prokuratura w Ostrołęce.
"Podejrzany częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Sąd Rejonowy w Ostrołęce w całości podzielił argumentację prokuratury zawartą we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania i zastosował wobec podejrzanego ten izolacyjny środek zapobiegawczy na okres trzech miesięcy" – czytamy w komunikacie.
Na jednym z lokalnych portali – eostrleka.pl – pojawiło się oświadczenie księdza, udostępnione przez jego obrońcę.
"Chciałbym po raz kolejny przeprosić pokrzywdzoną, a także jej całą rodzinę"
"Wyrażam najwyższe ubolewanie w związku z zaistniałym nieszczęśliwym zdarzeniem, które miało charakter nieumyślny. Równocześnie chciałbym po raz kolejny przeprosić pokrzywdzoną, a także jej całą rodzinę – za wszelkie cierpienia, których doznają, a także wyrażam głęboki żal z powodu tragicznych skutków tegoż zdarzenia. Zapewniam, iż dołożę wszelkich starań, aby naprawić wyrządzone krzywdy, a także mając na uwadze dobro toczącego się postępowania deklaruję gotowość pełnej współpracy w ustaleniu wszystkich okoliczności związanych z zaistniałym wypadkiem drogowym" – miał przekazać duchowny.
Jak przypomniano w komunikacie prokuratury, za zarzucane podejrzanemu przestępstwa grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Jarosław Kaczyński tego nie lubi. Były polityk PiS ujawnił sprawę
Przeczytaj także:
Źródło: PAP