Kalisz. Ksiądz od upolitycznionego kazania odwołany. "W trybie natychmiastowym"
Wierni parafii Opatrzności Bożej w Kaliszu w niedzielę wychodzili z kościoła w połowie mszy. Twierdzili, że ksiądz w trakcie kazania nazwał jednego z kandydatów na prezydenta "pedałem". Politycznych aluzji było więcej. Sekretarz prowincjalny orionistów poinformował WP, że duchowny został odwołany.
- Przełożony prowincjalny został poinformowany o całej sytuacji. Zgromadzenie wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia. Obecnie decyzja jest taka, że ksiądz zostaje odwołany w trybie natychmiastowym z parafii i pozostaje do dyspozycji przełożonego, który określi jego miejsce pobytu i destynacji - powiedział w rozmowie z WP sekretarz prowincjalny orionistów ks. Michał Szczypek.
Sprawa dotyczy niedzielnej mszy o godz. 18 w parafii Opatrzności Bożej przy ul. Polnej w Kaliszu. Do portalu kalisz24.info.pl zgłosili się wierni, którzy wychodzili z kościoła podczas kazania. - Ksiądz dosłownie po kolei zaczął charakteryzować kandydatów na prezydenta, wychwalając partię PiS i urzędującego obecnie prezydenta, a opozycję zmieszał z błotem, niemalże plując przy tym jadem i nienawiścią - powiedział pan Dariusz.
Kalisz. Orioniści krytykują upolitycznione kazanie księdza. "W Ewangelii tego nie ma"
Jeden z kandydatów miał zostać nazwany przez księdza "pedałem". Duchowny mówił także o "tęczowej zarazie" i "zdradzie" dokonywanej przez europosłów opozycji. Przy ołtarzu siedział drugi ksiądz. Nie zareagował.
- Każdy ma na języku to, co ma w sercu. Jezus tak na pewno nie robił. W Ewangelii tego nie ma. To nie jest słowo przekazu ewangelicznego. Rozmawiałem o tej sprawie z księżmi współpracownikami w poniedziałek rano - powiedział w rozmowie z portalem poznan.wyborcza.pl proboszcz parafii ks. Antoni Wita. W niedzielę nie było go w Kaliszu.
Zobacz też: Notka o Andrzeju Dudzie w Wikipedii. Marcin Kierwiński przyznał, jakby ją zmienił
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl