Ksiądz Olszewski torturowany? "To cyniczna gra PiS"
We wtorek przed Sejmem PiS zorganizował demonstrację w obronie ks. Michała Olszewskiego, który przebywa w areszcie. Według prawicy, jest on tam torturowany. O sprawę zapytaliśmy wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchę, który był gościem programu "Tłit" w WP. - Jestem mocno skonfundowany tą postawą, bo ona w ogóle nie przystaje do rzeczywistego stanu. To, co opowiada Jarosław Kaczyński i politycy PiS od kilkunastu dni, o jakichś torturach, znęcaniu się, złym traktowaniu... Nie ma takich sytuacji - zapewnił wiceminister. - To jest chore już. Próba obrony człowieka, który usłyszał zarzuty, jest wobec niego stosowany tymczasowy areszt. Przecież duchowny też może popełnić przestępstwo, nie ma jakiejś karty na niekaralność. Próba tworzenia jakiegoś mitu, jakiejś ikony przez PiS jest całkowitą, cyniczną grą na utrzymanie swojego elektoratu, żeby się wokół czegoś jednoczyć. Ale wybór, by jednoczyć się wokół osób, które są w areszcie, które potocznie można nazwać przestępcami, jest jakimś bardzo dziwnym pomysłem Jarosława Kaczyńskiego. Jakby nie można było się jednoczyć wokół czegoś pozytywnego - dodał Myrcha. Wiceminister sprawiedliwości zapewnił też, że nie doszło do żadnego torturowania, ani znęcania się nad aresztowanymi. - To są kłamstwa i konfabulacje - dodał. - Ja nie wiem, w którym miejscu są dzisiaj politycy PiS, jeśli chodzi o ich postrzeganie rzeczywistości. Nie chcę oceniać ich stanu zdrowia, bo nie jestem ekspertem w tym zakresie, ale to, co wygadują, to są po prostu kłamstwa i oszczerstwa - ocenił wiceminister Arkadiusz Myrcha.