Ksiądz kontra społeczeństwo

Ponad rok mieszkańcy Wejherowa walczyli o swój czołg, broniąc go przed zakusami miejscowego księdza, który teren wokół czołgu upatrzył sobie na kolejny obiekt kultu religijnego. To nic, że 70% mieszkańców miasta nie chce kolejnej kapliczki. Nie ma znaczenia, że obrońcy pomnika zebrali tysiące podpisów w jego obronie. Nie ma żadnego znaczenia żaden głos mieszkańców Wejherowa… jak i każdego innego polskiego miasta.

Przez moment ludzie znów naiwnie uwierzyli, że w „demokratycznej” Rzeczpospolitej ich głos się liczy, że władzy zależy na budowie społeczeństwa obywatelskiego i jego samoorganizacji. Obrońcy pomnika stanowią w mieście większość. Ale jakie to ma znaczenie, gdy przeciw sobie mają „pana, wójta i plebana”?

18 lipca wiceprezydent Wejherowa, Bogdan Tołkowicz zaprosił obrońców czołgu na rozmowy. Rozmowy oczywiście nic dały i dać nic nie mogły. Decyzje zapadły już wcześniej. 16 lipca na stronie urzędu miasta pojawiła się informacja o przetargu na usunięcie czołgu. Propozycje kompromisu przedstawione przez stronę społeczną miasto odrzuciło, bo w tym samym czasie organizowało już przetarg. Odrzucił ją także obecny na spotkaniu ksiądz Nowak, główny „architekt” projektu „kapliczki-mauzoleum” w miejscu, gdzie jeszcze stoi czołg-pomnik ku czci polskiej I Brygady Pancernej, która wyzwalała miasto.

Można retorycznie zapytać – dlaczego ksiądz, jednego z obecnych w Polsce wyznań, jest stroną konfliktu i to stroną uprzywilejowaną? Problem czołgu, jak mało co, daje obraz stanu polskiej demokracji. Rozumieją to obrońcy pomnika, bo apetytu księdza nic nie jest w stanie nasycić.

6 sierpnia ma być dniem otwarcia przetargu na usunięcie czołgu. Nie można wiecznie ustępować. Każda władza opiera się na przymusie i tylko z siłą się liczy, dlatego w tym samym czasie obrońcy czołgu chcą zorganizować demonstrację pod urzędem miasta. Być może ostatnią.

Gorąco zachęcamy wejherowian do wzięcia w niej udziału. Tu chodzi przecież o coś więcej i rozumieją to dobrze najbardziej zaangażowani aktywiści, którzy już od roku walczą o ten pomnik z władzą i księdzem. To nie czołg pójdzie na żyletki, to demokrację w Waszym mieście ostatecznie pokroją na drobne. Jutro zmienią Wam nazwę ulicy, bo przecież trudno, by „święte” miejsce miało adres przy ul. I Brygady Pancernej, pojutrze zaczniecie odrabiać pańszczyznę.

więcej informacji na stronie www.czolgisci.prv.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Koniec Nowoczesnej. Partia podjęła decyzję o rozwiązaniu
Koniec Nowoczesnej. Partia podjęła decyzję o rozwiązaniu
Zatrzymanie prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcy. Usłyszeli zarzuty
Zatrzymanie prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcy. Usłyszeli zarzuty
Tusk komentuje słowa Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi, że wariat albo ruski agent"
Tusk komentuje słowa Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi, że wariat albo ruski agent"
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Spotkanie Trump-Putin. Turcja deklaruje gotowość
Spotkanie Trump-Putin. Turcja deklaruje gotowość
Spotkanie koalicji chętnych. Jest plan dla Ukrainy
Spotkanie koalicji chętnych. Jest plan dla Ukrainy
Trump odwołał spotkanie z Putinem. Zacharowa obwinia Zachód
Trump odwołał spotkanie z Putinem. Zacharowa obwinia Zachód
Po kłótni uciekł z domu. Policjanci znaleźli 10-latka w autobusie
Po kłótni uciekł z domu. Policjanci znaleźli 10-latka w autobusie
Chaos na manewrach Bundeswehry. Policja postrzeliła żołnierza
Chaos na manewrach Bundeswehry. Policja postrzeliła żołnierza
Rubio: Plan Trumpa dla Gazy bez alternatywy. Hamas musi się rozbroić
Rubio: Plan Trumpa dla Gazy bez alternatywy. Hamas musi się rozbroić
Kraj UE postanowił. Wraca obowiązkowa służba wojskowa
Kraj UE postanowił. Wraca obowiązkowa służba wojskowa
Tragiczny wypadek pod Radomiem. Śmiertelne potrącenie rowerzysty
Tragiczny wypadek pod Radomiem. Śmiertelne potrącenie rowerzysty