Krzysztof Śmiszek: PiS grozi rodzinie Mariana Banasia
Krzysztof Śmiszek twierdzi, że spotkanie szefa NIK Mariana Banasia z kierownictwem PiS nie powinno było się odbyć. Według posła Lewicy, partia rządząca próbuje zastraszyć Banasia, aby wymóc na nim dymisję.
- PiS głosowało za facetem wobec którego służby prowadziły dochodzenie. Nie było mocnego na tego "pancernego" człowieka. Za chwilę się dowiemy, że PiS zmieni konstytucję, aby odwołać Banasia, a za parę tygodni okaże się, że to opozycja wybrała Mariana Banasia! Opozycja nie przyłoży ręki do tego, aby pomóc PiS w tej sytuacji. Nawarzyli piwa, teraz muszą je wypić - powiedział na antenie TVN24.
Krzysztof Śmiszek skomentował również spotkanie, na którym Jarosław Kaczyński dyskutował z Marianem Banasiem. Poseł Lewicy ostro skrytykował prezesa PiS za tę inicjatywę. - Prezes instytucji mającej kontrolować całe państwo jest na pstryknięcie szeregowego posła. Podobno rozmawiano też o jego synu. "Nie chcesz się podać do dymisji? Zajmiemy się twoją rodziną". To są groźby - mówił, nawiązując do doniesień medialnych na temat rozmów.
Poseł Lewicy twierdzi, że część winy za "aferę Banasia" ponoszą polskie służby specjalne na czele z szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim. - Czy możemy czuć się bezpiecznie w kraju, gdzie służby specjalne nie wywiązują się ze swoich obowiązków? Domagamy się odpowiedzialności od Mariusza Kamińskiego. To jest państwo już nawet nie z tektury, ale z bibuły - ocenił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl