Krzysztof Panas: nie chcemy, by pacjent bał się wzywać pogotowie
Nie chcemy, żeby pacjent bał się wzywać pogotowie, powinien wzywać, a od 1 stycznia rozszerzamy tę pomoc doraźną o pomoc, która będzie udzielana przez lekarzy p.o.z., podstawowej opieki zdrowotnej - powiedział prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Krzysztof Panas w radiowych „Sygnałach Dnia”.
Sygnały Dnia: Oto opinia Teresy Gilowskiej ze Związku Niepublicznych Pracodawców Ochrony Zdrowia: „Zrobiła się burza z pogotowiem, więc Narodowy Fundusz Zdrowia wywraca wszystko do góry nogami. Zwolnienie lekarzy rodzinnych z obowiązku nocnej pomocy wyjazdowej to jeden z głównych naszych postulatów. Po tygodniach protestowania dowiadujemy się nagle, że problem nie istnieje”. To jak to jest, panie prezesie?
Krzysztof Panas: Problem nie istnieje w tym sensie, że ukazały się enuncjacje prasowe, że oto pacjenci będą płacili za wezwanie pogotowia. Chcę do zdementować — pacjenci nie będą płacili i nie ma takich w ogóle pomysłów, aby kiedykolwiek płacili, przynajmniej pomysłów w Narodowym Funduszu. W związku z tym tutaj chcę uspokoić. Natomiast jeżeli chodzi o nocną pomoc wyjazdową lekarską, o której tutaj mowa, no to jest to, niestety, obowiązek ustawowy i namawianie Narodowego Funduszu do innych rozwiązań niż zorganizowanie tej opieki jest namawianiem do obejścia ustawy, a namawiać do łamania Ustawy o Narodowym Funduszu nie możemy. Przypomnę państwu, że ta ustawa wchodzi z dniem 1 stycznia i tam jest wymieniona nocna pomoc wyjazdowa lekarska jako pomoc, którą trzeba zorganizować właśnie od 1 stycznia.
Sygnały Dnia: To nikt z Narodowego Funduszu Zdrowia nie powiedział takiego zdania: „Za nieuzasadnione wezwanie karetki zapłacimy”?
Krzysztof Panas: Były takie sygnały prasowe, że prawdopodobnie rzecznik Narodowego Funduszu użyła takiego…
Sygnały Dnia: Chyba nie prawdopodobnie, ale na pewno.
Krzysztof Panas: Tak? Użyła takiego sformułowania i myślę, że to było nadużycie. Wczoraj odwołałem rzecznika prasowego Narodowego Funduszu.
Sygnały Dnia: Czyli nie chcecie, byśmy bali się wezwać pogotowie?
Krzysztof Panas: Nie chcemy, żeby pacjent bał się wzywać pogotowie, powinien wzywać, a od 1 stycznia rozszerzamy tę pomoc doraźną o pomoc, która będzie udzielana przez lekarzy p.o.z., podstawowej opieki zdrowotnej.
Sygnały Dnia: Panie prezesie, o działaniach niezgodnych z prawem, ale to przecież zawarcie przez Narodowy Fundusz Zdrowia umów na świadczenia w podstawowej opiece zdrowotnej ze szpitalami byłoby niezgodne z prawem, a tego chce Narodowy Funduszu Zdrowia, jeżeli nie dojdzie do porozumienia na przykład z lekarzami rodzinnymi.
Krzysztof Panas: Myśmy mówili o ewentualnościach funkcjonowania opieki zdrowotnej, gdyby nie doszło do zawarcia kontraktu z lekarzami rodzinnymi i wówczas można by było myśleć o podstawowej opiece zdrowotnej, którą by organizował szpital. Natomiast w praktyce gdyby oprzeć się na oddziale opolskim, który zakończył negocjacje, to w tych negocjacjach nie ma takiej sytuacji, w której p.o.z., podstawowa opieka zdrowotna jest organizowana przez szpital. I myślę, że bardzo istotną informacją jest ta informacja, że oto wchodzimy w niektórych oddziałach po zakończeniu negocjacji, postępując zgodnie z prawem, w etap dodatkowego formułowania konkursu ofert. W przypadku Opola są to rokowania. I do rokowań ponownie zapraszamy tych wszystkich, którzy mogą świadczyć opiekę zdrowotną w p.o.z., a więc również tych lekarzy, którzy nie złożyli oferty na świadczenia zdrowotne.
Przeczytaj cały wywiad