Krzysztof Mazur i Jadwiga Emilewicz odchodzą? Zaskakujący wpis

Krzysztof Mazur odchodzi z Ministerstwa Rozwoju. Pracował tam na stanowisku podsekretarza stanu.

Urzędnik zdradził w mediach społecznościowych, że powodem jego decyzji jest minister Jadwiga Emilewicz. "Przyszedłem tu, by pracować z Jadwigą Emilewicz. Wraz z nią postanowiłem odejść" - napisał w szczerym wpisie.

Poza szeregiem zalet pracy dla Ministerstwa Rozwoju Krzysztof Mazur zwrócił też uwagę na powody, które przyczyniły się do odejścia Jadwig Emilewicz z Porozumienia.

"Nie jest tajemnicą, że Jadwiga Emilewicz poróżniła się z Jarosławem Gowinem na tle wyborów prezydenckich. Nie spotkałem jeszcze rzetelnej i głębokiej analizy tamtych dni. Czekają one na swojego prof. Antoniego Dudka" - napisał Krzysztof Mazur.

Były podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju podkreślił, że w jego opinii, Jarosław Kaczyński nie doszedłby do porozumienia z Jarosławem Gowinem, gdyby nie Jadwiga Emilewicz i jej trud włożony w negocjacje.

"To ona wzięła potem polityczną odpowiedzialność za przedstawienie, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycji nowelizacji ustawy wyborczej" - napisał Krzysztof Mazur. Jak dodał, praca Jadwigi Emilewicz ma swój "happy end dla Polski" i są nim przeprowadzone w czerwcu wybory prezydenckie.

Krzysztof Mazur podkreślił, że zaangażowanie Jadwigi Emilewicz skończyło się dla niej zgoła inaczej. "Trwale poróżniła się z liderem swojej partii, co pociągnęło za sobą jej odejściem z Porozumienia w ostatnią sobotę. I ja odszedłem razem z nią" - napisał urzędnik.

Wpis Mazura może oznaczać, że Jadwiga Emilewicz pożegnała się już ze stanowiskiem ministra rozwoju. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze RMF FM, wynika, że jej resort przejmie właśnie Jarosław Gowin.