PolitykaKrzysztof Łapiński: Donald Tusk nie może cieszyć się swoistym immunitetem, który uchroni go przed przesłuchaniem

Krzysztof Łapiński: Donald Tusk nie może cieszyć się swoistym immunitetem, który uchroni go przed przesłuchaniem

- Nie można mówić, że prokuratura zupełnie nie działa - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Łapiński. Tymi słowami odniósł się do zarzutu, że wezwanie Donalda Tuska do prokuratury ma podłoże polityczne. Powiedział też, że nie ceni Donalda Tuska. Dostrzega jednak jego jedną dobrą umiejętność.

Anna Kozińska

Łapiński zapytany w #dzieńdobryWP o to, czy prezydent był zaskoczony wezwaniem Tuska do prokuratury, powiedział, że nie rozmawiał z Andrzejem Dudą na ten temat. - Prezydent stara się nie komentować decyzji innych organów, na które nie ma wpływu i które w żaden sposób nie dotyczą funkcjonowania jego urzędu - tłumaczył

Czy wezwanie Tuska ma na celu przykrycie mało wydajnej pracy komisji smoleńskiej? - zapytała Łapińskiego Kamila Biedrzycka-Osica. - Prokuratura jest niezależna od komisji. Trudno mi tu znaleźć jakiekolwiek przełożenie - odpowiedział. Jak podkreślił, zarzut polityczności pojawi się zawsze, kiedy wzywa się polityka, który był premierem, a teraz jest w "jakiejś opozycji" do partii rządzącej.

Zwrócił uwagę, że to prokuratorzy wiedzą, czy wezwanie Tuska wynika ze zgromadzonego materiału, a także, na ile jego zeznania są potrzebne. Podkreślił też, że nie może być tak, że Tusk nie stawia się na przesłuchanie, bo cieszy się "swoistym immunitetem".

Rywalizacja o fotel prezydenta

Łapiński na pytanie o to, czy ceni Tuska, odpowiedział przecząco. Później jednak doprecyzował swoją wypowiedź. Nie cenię go za rządy. Potrafię dostrzec to, że jest sprawnym politykiem - powiedział.

- Jest politykiem, który potrafił wygrać dwukrotnie wybory, odcisnął duże piętno na polskiej polityce ostatnich lat - dodał.

Jak zaznaczył, nie wiadomo, czy Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku. - Na razie wszyscy go wypychają - stwierdził.

Jak ocenia go jako możliwego rywala Dudy? - Z jednej strony to byłby przeciwnik poważny i taki, którego nie można lekceważyć - zresztą nikogo nie można - z drugiej to przeciwnik z bagażem siedmiu lat rządzenia - mówił Łapiński.

Zwrócił też uwagę, że Tusk wygrał wybory parlamentarne, ale nie prezydenckie. - To były jedyne wybory, które przegrał. Myślę, że on też o tym pamięta - podkreślił. Jak zaznaczył, to walka personalna, bo rywalizują nie partie, ale osoby. - Trzeba się napracować, a wynik nie jest pewny do końca - podsumował.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)