Krzysztof Bosak odpowiada Mateuszowi Morawieckiemu. "Panie premierze, karty na stół"
Mateusz Morawiecki mówił o "prorosyjskiej twarzy Konfederacji". Odpowiedział mu kandydat w wyborach prezydenckich 2020 z tej partii. Krzysztof Bosak zapewnia, że jego ugrupowanie nie milczało ws. kłamstw Władimira Putina.
Premier zarzucił Konfederacji, że ich głos nie wybrzmiał wystarczająco ws. wypowiedzi historycznych Władimira Putina. Prawicowi politycy mieli "zamilknąć", co według Mateusza Morawieckiego miało potwierdzać ich związki z Rosją. Odpowiedział mu Krzysztof Bosak, który zarzucił szefowi rządu kłamstwo.
Krzysztof Bosak odpowiada Mateuszowi Morawieckiemu
Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich 2020 nie odpuszcza premierowi. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" ponownie poruszył ten wątek. - Nie milczeliśmy, bo artykułowaliśmy pozytywną ocenę stanowiska prezydenta Andrzeja Dudy, by nie podnosić kłamstw prezydenta Rosji. Postulowaliśmy to samo co oświadczenia rządu w tej sprawie. Krytykowaliśmy liderów Lewicy i Włodzimierza Czarzastego, który mówił o wyzwoleniu Polski przez Armię Czerwoną - tłumaczył Bosak.
Przeczytaj: Zaskakujące słowa Mateusza Morawieckiego o Konfederacji. "To potwierdza ich związki z Rosją"
- Wszyscy głosowaliśmy za uchwałą Sejmu ws. wyrażenia sprzeciwu wobec manipulowania faktami i zakłamywania historii przez rosyjskich polityków. Konfederacja nie chciała wyłamywać się z konsensusu całej klasy politycznej w Polsce i to była świadoma decyzja. Morawiecki ten konsensus enigmatycznie rozbija i mówi o związkach naszej partii z Rosją, nie precyzując o co chodzi. Panie premierze, karty na stół - dodał.
Krzysztof Bosak: Janusz Korwin-Mikke uzna wynik prawyborów w Konfederacji
Zdaniem Bosaka PiS koryguje strategie, "ze względu na rosnącą popularność jego partii". Zapewnił też, że Konfederacja nie jest formacją prorosyjską. Jego zdaniem pozytywne słowa Janusza Korwin-Mikkego o Rosji to wypowiedzi sprzed lat i indywidualne zdanie polityka. Dodał, że Korwin-Mikke uszanuje wynik prawyborów prezydenckich w jego ugrupowaniu mimo, że "wolałby sam wygrać lub żeby wygrał ktoś z jego otoczenia".
Przeczytaj również: Krzysztof Bosak "wysyła na emeryturę" Janusza Korwin-Mikkego
Źródło: rp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl