Krzyczał w Sejmie o "kuli w łeb". Prokuratura odmówiła dochodzenia

Prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie słów posła Edwarda Siarki, który w lutym w Sejmie krzyknął "kula w łeb" w kontekście Donalda Tuska. Śledczy uzasadnili swoją decyzję.

Edward Siarka
Radek Pietruszka
polityka, posiedzenie, przed obradami, sala plenarna Sejmu, sala posiedze�, sejm, sejmie, sejmu, 10 10. X kadencja kadencji, 29 29. posiedzenie posiedzeniaKrzyczał w Sejmie o "kuli w łeb"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Jarosław Kocemba

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała, że nie będzie dochodzenia w sprawie wypowiedzi Edwarda Siarki z PiS. Poseł w lutym podczas debaty sejmowej wykrzyknął "kula w łeb" w odniesieniu do Donalda Tuska. Prokuratura uznała, że słowa te można oceniać jedynie przez pryzmat norm obyczajowych.

"Wrogie nastawienie, brutalność i agresja w tej sytuacji mogą oburzać opinię publiczną i hańbić autora okrzyku, jednakże oceniając okoliczności towarzyszące zachowaniu posła, niepodobna wnioskować, aby oczekiwał on jakichkolwiek efektów swojej wypowiedzi i społecznego odzewu materializującego się zamachem na życie premiera" - oceniła warszawska prokuratura.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kto na rzecznika rządu? "Nadmiernie się nie emocjonuje"

O decyzji śledczych poinformował we wtorkowym komunikacie rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Poseł krzyczał w Sejmie o "kuli w łeb"

Wypowiedź Siarki padła podczas dyskusji nad wnioskiem komisji śledczej ds. Pegasusa. W trakcie debaty Zbigniew Ziobro stwierdził, że "Donald Tusk pójdzie siedzieć", na co Siarka zareagował kontrowersyjnym okrzykiem. Wicemarszałkini Dorota Niedziela zwróciła uwagę posłowi, który szybko się wycofał i przeprosił.

Po incydencie europoseł Krzysztof Brejza złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Siarkę. Prokuratura nie znalazła podstaw do wszczęcia dochodzenia ale prezydium Sejmu zdecydowało jednak o obniżeniu uposażenia posła Siarki o połowę na trzy miesiące.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
Zmiany w Norwegii. Dotyczą cudzoziemców
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
13-latka brutalnie pobita w lesie. Samosąd za koleżankę
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Inwestycja dla młodych mam gotowa do użytku. Jest tylko jeden problem. Brakuje 800 tys. zł na utrzymanie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Kluczowe kwestie nierozwiązane. Kulisy rozmów na Florydzie
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polacy oskarżeni w Szwecji. Mieli odpowiadać za szpiegostwo
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk spotkał się z Merzem
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Polak zamordowany w Hiszpanii. Sprawca złapany po 15 latach
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Żołnierz zginął na Litwie. Wszczęto śledztwo
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Zrobili sobie lodowisko w Tatrach. "To nie będzie fajna przygoda, tylko lodowy grób"
Niemieckie media o relacjach polsko-niemieckich. Surowe oceny
Niemieckie media o relacjach polsko-niemieckich. Surowe oceny