Kryzys na granicy. Brudziński o posłach opozycji: Pożyteczni idioci
Szef MSWiA Mariusz Kamiński zapowiedział, że będzie rekomendował rządowi przedłużenie stanu wyjątkowego w rejonie przygranicznym o 60 dni. Kryzys migracyjny na granicy skomentował też Joachim Brudziński. Europoseł PiS skrytykował polityków opozycji.
- Sytuacja na granicy białorusko-polskiej jest napięta; dochodzi do masowych prób łamania integralności granicy - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej szef MSWiA i minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Razem z nim w briefingu wziął udział rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, który ujawnił materiały uzyskane z telefonów należących do zatrzymanych na granicy migrantów. - Służby badające tożsamość i wiarygodność osób przebywających w ośrodkach strzeżonych zidentyfikowały dowody na działalność pedofilską oraz dowody zoofilii - poinformował.
Zdjęcia slajdów upublicznionych na konferencji pokazał później na Twitterze wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Wiceminister do wpisu załączył cytat posłanki KO Iwony Hartwich, która w sierpniu apelowała o wpuszczenie migrantów do Polski. "Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później!" - pisała polityk.
Zobacz też: Spór o Turów. Kwaśniewski bez litości: Totalne fiasko
Kryzys na granicy. Brudziński o politykach opozycji: "Ganiali jak potłuczeni"
Na wpis Szefernaker zareagował europoseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński. "Może niech ich wezmą pod swój dach ci #Pożyteczniidioci, którzy ganiali jak potłuczeni wzdłuż granicy, albo ci, którzy obrażali na łamach mediów, funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy Wojska Polskiego?" - pytał polityk na Twitterze (pis. oryg. - przyp. red.).
W następnym wpisie Brudziński odniósł się bezpośrednio do wypowiedzi Mariusza Kamińskiego, który potwierdził w poniedziałek, że 50 osób wśród 200 zatrzymanych jest powiązanych ze środowiskami terrorystycznymi, bojówkami, zbrojnymi formacjami oraz Talibami i Państwem Islamskim.
"Może Jachira, Szczerba i Frasyniuk ich przygarną?" - stwierdził Brudziński.
Przeczytaj również: Kamiński w Sejmie o stanie wyjątkowym. "Mamy poważny problem"