Trwa ładowanie...

Krytyka z Niemiec po słowach premiera: "Polityczny manewr"

Polityk koalicyjnej FDP Ulrich Lechte ostro skrytykował Mateusza Morawieckiego za słowa o dostawach broni do Ukrainy. Wypowiedź polskiego premiera jest jednak różnie interpretowana.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: PAP, fot: Marcin Obara
d499ycg
d499ycg

Do słów Mateusza Morawieckiego, które padły w programie Polsat News, odniósł się ekspert FDP ds. polityki zagranicznej Ulrich Lechte. W środę wieczorem polski premier powiedział: - Nie przekazujemy już żadnego uzbrojenia, bo my sami się teraz zbroimy w najbardziej nowoczesną broń..

"To wstyd, że akurat Polska, jako dotychczas niezawodny partner, akurat teraz wstrzymuje wojskowe wsparcie dla Ukrainy i informuje o tym w ten sposób" – napisała w czwartek w Lechte w Berlinie. "W ten sposób Polska najwyraźniej chce wywrzeć presję na Ukrainę, a dokładniej na Unię Europejską, by znalazła rozwiązanie dotyczące importu zboża z Ukrainy". Lechte zarzucił Morawieckiemu polityczny manewr, którym chce zapunktować w bieżącej kampanii wyborczej.

Polityk FDP jednocześnie ocenił, że "jest to taktyka wyborcza rządu PiS, by odwrócić uwagę od afery wizowej". Lechte dodał, że "niestety polski rząd robi to świadomie na koszt Ukrainy".

d499ycg

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nie ma co konkurować". Nie pójdą na marsz z Tuskiem

Zamieszanie wokół wypowiedzi Morawieckiego

Wypowiedź polskiego premiera odbiła się dużym echem w niemieckich mediach. Jest ona jednak różnie interpretowana.

Niemiecka agencja DPA zauważa, że kontekst, w którym padły słowa Mateusza Morawieckiego, wskazuje na to, że premier Polski nie zapowiedział całkowitego wstrzymania dostaw broni do Ukrainy, a raczej nawiązał do tego, że Polska nie tylko dostarcza Kijowowi broń, ale równolegle również wyposaża swoją własną armię. DPA zwróciła się do polskiego rządu z prośbą o doprecyzowanie słów szefa polskiego rządu, ale na razie nie otrzymała odpowiedzi.

Tygodnik "Der Spiegel" pisze na swoich stronach internetowych, że wypowiedź Morawieckiego wywołała wiele spekulacji, i że nie jest pewne, czy była zamierzona. Tygodnik pisze też o "zamieszaniu wokół telewizyjnego wywiadu".

d499ycg

Reuters w depeszy z Warszawy pisze jednak, że Polska wstrzymuje dostawy broni do Ukrainy i wiąże tę sprawę z polsko-ukraińskim sporem o zboże i inne produkty rolne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d499ycg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d499ycg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj