"Krytyka książki o Wałęsie to sprzeciw wobec pisania prawdy"
Prezydent Lech Kaczyński uważa, że krytyka książki o Lechu Wałęsie to sprzeciw wobec pisania prawdy o byłym prezydencie. Za kilka tygodni ma się ukazać publikacja historyków IPN, między innymi na temat współpracy Lecha Wałęsy ze służbami w PRL.
27.05.2008 | aktual.: 27.05.2008 09:09
Lech Kaczyński, który był gościem radiowych "Sygnałów Dnia", powiedział, że III RP opiera się na autorytetach, takich jak Lech Wałęsa. Podkreślił, że on sam sprzeciwia się takiej koncepcji autorytetu. Zastrzegł, że nie przeczytał książki Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, choć - jak podkreślił - wie o niej dużo.
Lech Kaczyński powiedział, że były prezydent stanął w 1990 roku na czele tej części społeczeństwa, która chciała zmienić elity społeczne. Jednak po objęciu prezydentury stanął na czele właśnie tych elit - zaznaczył gość "Polskiego Radia".