Kryterium rasowe na Uniwersytecie Michigan
Amerykański Federalny Sąd Apelacyjny uznał, że stosowanie kryteriów rasowych przy przyjmowaniu na studia w Szkole Prawa Uniwersytetu Michigan jest uzasadnione. Sprawa podzieliła jednak sędziów, a orzeczenie zapadło stosunkiem głosów 5 do 4.
Uniwersytet Michigan uznaje przynależność rasową za jedno z kryteriów kwalifikacyjnych przy przyjmowaniu na studia. Władze szkoły twierdzą bowiem, że zróżnicowanie rasowe jest wartością, którą należy promować, przygotowując studentów do życia w zróżnicowanym społeczeństwie.
Stosowanie tego kryterium nie spodobało się jednak trzem białym uczniom, których wnioski o przyjęcie na studia odrzucono. Wspierani przez Centrum Praw Jednostki - organizację, która sprzeciwia się faworyzowaniu jednych grup rasowych kosztem innych, skierowali sprawę do sądu.
Sąd okręgowy przyznał im rację uznając, że kryteria rasowe stosowane przez uczelnię odgrywają zbyt dużą rolę. To orzeczenie zostało jednak zmienione przez Federalny Sąd Apelacyjny, który stwierdził, że zasada różnicowania rasowego studentów jest pożyteczna. Jednak 4 z 9 sędziów wyraziło zdanie odrębne. Jeden z nich w swoim stanowisku napisał, że praktyka stosowana przez Uniwersytet Michigan jest oczywistym przykładem dyskryminacji rasowej.
Adwokaci reprezentujący niedoszłych studentów zapowiedzieli odwołanie do Sądu Najwyższego. (mag)