Krystyna Pawłowicz znów daje popis na Facebooku. Wszystko przez zaproszenie Tuska na obchody Święta Niepodległości
Posłanka Krystyna Pawłowicz mówi kto ma klasę, a kto jej nie ma. Przyznaje ją prezydentowi Andrzejowi Dudzie za zaproszenie byłych prezydentów i premierów, w tym przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, na obchody 11 listopada. Przyjęcie zaproszenia przez Tuska uznaje za niecny występek.
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński poinformował, że na obchody Święta Niepodległości Andrzej Duda zaprosił wszystkich byłych prezydentów i premierów Polski, w tym przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, który zaproszenie przyjął.
Jak przewidywała w rozmowie z WP europosłanka Róża Thun, polityków PiS to nie zachwyciło. Wyraz dezaprobaty dała Krystyna Pawłowicz. "Zgłaszając nagle swój udział w tym polskim, patriotycznym, najważniejszym narodowym święcie przekształci je w antypolską rozróbę" - napisała na Facebooku.
Dalej posłanka zastanawiała się, czy to początek kampanii prezydenckiej, czy też może wzmacnianie "totalnej opozycji przeciw Polakom"? "Obecność D. Tuska w tym dniu wśród Polaków tylko zatruje nam to Święto, ale o to mu właśnie chodzi" - napisała kategorycznie.
Dalej było już tylko gorzej: "Człowiek, który nigdy nie odwołał swego obelżywego dla nas - "polskość to nienormalność", który jak sęp i hiena czekał na "pomyślne" zakończenie puczu w grudniu 2015 i obalenie demokratycznych polskich władz, człowiek, zamieszany w postępowanie o przestępstwa zdrady stanu i polskich interesów, i który porzucił przecież godność polskiego premiera dla ogromnej unijnej kasy, a niedawno przecież wbrew polskim konstytucyjnym władzom, im "na złość", wbrew polskiemu interesowi, a w interesie Niemiec został szefem Rady Europejskiej jako kandydat niemiecko-maltański - ten człowiek D. Tusk nie ma honoru ani wstydu".
Posłanka pochwaliła prezydenta Andrzeja Dudę za wystosowanie zaproszenia uznając to za zachowanie z klasą. Przyjęcie zaproszenia przez przewodniczącego Rady Europejskiej oceniła jako brak klasy i nadużycie okoliczności w nieczystych intencjach, a samego Tuska nazwała niemiecko-maltańskim opłaconym urzędnikiem.
11 listopada o godz. 9 prezydent Andrzej Duda będzie uczestniczyć we mszy świętej w Świątyni Opatrzności Bożej. Następnie w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych, a o godz. 12 rozpocznie się uroczystość przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Tam też zaplanowane jest przemówienie prezydenta.