Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz w TK? Michał Szczerba: PiS próbuje odwrócić uwagę
- Okoliczności są zdumiewające. Wniosek zostanie przemielony, a papiery zostaną wyrzucone do kosza. Kandydatury zostaną zmienione - mówi poseł PO. Chodzi o osoby, które PiS zgłosił na sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
04.11.2019 | aktual.: 04.11.2019 17:42
Na początku grudnia wygasa kadencja trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło na te stanowiska trzech kandydatów - Krystynę Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Elżbietę Chojnę-Duch. Informację przekazał wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Krystyna Pawłowicz, Stanisław Piotrowicz i Elżbieta Chojna-Duch kandydatami PiS do Trybunału Konstytucyjnego
- Okoliczności są zdumiewające. Marszałek Ryszard Terlecki twierdzi, że kandydatury złożono w piątek. Koniec kadencji Sejmu upływa 11 listopada o północy. Wniosek zostanie przemielony, a papiery zostaną wyrzucone do kosza. Te propozycje są fatalne, ale zostaną zmienione. Konstytucja jest gwałcona na każdym kroku - mówi w rozmowie z reporterem WP Klaudiuszem Michalcem poseł PO Michał Szczerba.
Polityk ma swoją teorię na ten temat. - Afera Mariana Banasia jest coraz bardziej poważna. Jego majątek jest coraz bardziej podejrzany. PiS próbuje odwrócić uwagę. Dodatkowo nie domyka im się budżet. Uruchamiają igrzyska i wyprowadzają kozy prezentując nazwiska nieakceptowalne społecznie - kontynuuje.
Michał Szczerba o propozycjach Prawa i Sprawiedliwości do TK
- To śmianie się w oczy prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Stanisław Piotrowicz to przykład dekomunizacji rozumianej inaczej. Z drugiej strony jest Krystyna Pawłowicz, która zasłynęła specyficznym zachowaniem. Elżbieta Hojna-Duch naginała fakty, żeby przypodobać się władzy w komisji VAT-owskiej. Zostało jej zarzucone kłamstwo. Prawdopodobnie złożyła fałszywe zeznania, ale to zostanie sprawdzone przez sąd - dodał.
Szczerba nie gryzł się w język komentując kandydatury PiS do TK. - Trybunał Konstytucyjny sprawdza zgodność ustaw z konstytucją. Oni głosowali i ją łamali. Gwarantują całkowitą stronność. Może o to chodzi Jarosławowi Kaczyńskiemu, żeby zniszczyć reputację TK. Pawłowicz i Piotrowicz nie mają kompetencji, żeby zasiadać w Trybunale Konstytucyjnym - uważa.
"Piotrowicz odrzucony przez własnych wyborców"
- Piotrowicz jest teraz w stanie spoczynku, nie ma żadnych publikacji. W wyborach nie uzyskał mandatu społecznego. Został odrzucony przez własnych wyborców, a ma dostać potencjalną nagrodę. Myślę, że idealnym podsumowaniem jest powiedzenie "bierny, mierny, ale wierny" - zakończył.