Krystyna Pawłowicz: 10 kwietnia zobaczymy, kogo jest więcej: Polaków czy zdrajców
• Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz zachęca do udziału w "Marszu Miliona" 10 kwietnia
• "Zobaczymy, kogo jest więcej: Polaków czy zdrajców" - pisze na Facebooku
15.03.2016 | aktual.: 15.03.2016 12:30
Krystyna Pawłowicz znana z kontrowersyjnych wpisów na Facebooku odniosła się do zapowiedzi marszu zwolenników PiS, który ma się odbyć 10 kwietnia. Kluby "Gazety Polskiej" we współpracy z partią Jarosława Kaczyńskiego zorganizują marsz w 6. rocznicę katastrofy w Smoleńsku. Dziennikarz Cezary Gmyz napisał na Twitterze, że marsz odbędzie się pod hasłem: "Marsz MIliona", ale szef klubów "Gazety Polskiej" Ryszard Kapuściński w rozmowie z WP tego nie potwierdził.
"TARGOWICA/opozycja-zdrajcy,kolejny raz w naszej historii knujący PRZECIWKO POLSCE jawnie, razem z naszymi zagranicznymi wrogami - NIE MA SZANS. (...) Dziś prosimy i wzywamy WSZYSTKICH patriotów,BY WSPARLI swe demokratyczne władze. (...) PRZYBĄDŹCIE 10 kwietnia,w niedzielę,z najdalszych zakątków Polski,by pokazać targowicy i zagranicy,że Polska MA SWYCH OBROŃCÓW.Że jesteśmy spokojni,ale tego dnia pokażemy naszą polską liczebną siłę.POLSKA na nas liczy i oczekuje nas. ZOBACZYMY,KOGO JEST WIĘCEJ,Polaków,czy jej zdrajców" - czytamy w najnowszym wpisie Krystyna Pawłowicz na Facebooku (pisownia oryginalna - przyp. red.).
10 kwietnia, w Warszawie - MARSZ MILIONA,marsz poparcia dla naszych władz wybranych w ostatnich demokratycznych...
Posted by Krystyna Pawłowicz on Tuesday, March 15, 2016
Ostatnio internautów wzburzył sposób, w jaki posłanka PiS odpowiedziała emerytce w internecie. "Dostałam podwyżkę emerytury 5,46 zł brutto, a mój mąż 5,34 brutto. Posłanko, co ty na to, skoro bierzesz emeryturę dobrą? Pracowałam 50 lat" - napisała starsza kobieta do Krystyny Pawłowicz na jej profilu facebookowym.
"Pani Zosiu, nie zaimponuje mi pani, ja pracuję już 40 lat. Długimi okresami pracowałam na dwu i trzech etatach" - zwróciła się do kobiety Pawłowicz, po czym dodała: "Trzeba było, pani Zosiu też sobie życie organizować, uczyć się i studiować nieustająco, nie stać z boku i poprawiać życie wokół".
W ocenie posłanki, przez emerytkę przemawia zazdrość. "Zazdrości mi pani? Ciężkiej pracy całe życie? Wyczerpującej pracy poselskiej? Z zazdrości chce Pani bym była biedna, chora i zdana na dobroć i łaskawość innych? Jest pani zwykłą zazdrośnicą" - napisała Pawłowicz i poradziła, by kobieta "wzięła się jeszcze za jakieś zajęcie".