Kruk: nowa Rada Nadzorcza PR jeszcze w tym tygodniu
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i
Telewizji Elżbieta Kruk zapowiedziała, że nowa Rada Nadzorcza Polskiego Radia zostanie wybrana jeszcze w tym tygodniu.
29.05.2006 | aktual.: 29.05.2006 23:17
Wybór nowej RN Polskiego Radia jest jednym z punktów wtorkowego posiedzenia Krajowej Rady. Jednak, jak zapowiedziała Kruk, we wtorek wybór może się nie odbyć ze względów organizacyjnych. Zostanie to pewnie przesunięte o jeden, dwa dni, ale na pewno odbędzie się w tym tygodniu - dodała Kruk.
Przewodnicząca nie chciała zdradzić, czyje kandydatury zgłosi do RN Polskiego Radia. Swoich kandydatur zdradzić nie chciał także Tomasz Borysiuk, a Lech Haydukiewicz powiedział jedynie, że zgłosi "przedsiębiorcę z Gdyni oraz specjalistkę od zarządzania z Krakowa". Wojciech Dziomdziora powiedział natomiast, że jego kandydatem będzie były wiceminister kultury Rafał Skąpski, Witold Kołdziejski chce zaś zgłosić dziennikarza muzycznego Polskiego Radia, a zarazem obecnego członka RN Polskiego Radia Marka Gaszyńskiego.
Oprócz Gaszyńskiego w RN Polskiego Radia zasiadają: Jan Kidawa- Błoński, Janusz Adamowski, Andrzej Dyja, Tomasz Kowalski, Roch Sulima, Włodzimierz Retelski, Stanisław Wójcik i Jan Wypych. Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, rady nadzorcze mediów publicznych liczą od pięciu do dziewięciu członków. Powołuje ich KRRiT z wyjątkiem jednego, powoływanego przez Ministra Skarbu. Kadencje rad nadzorczych trwają trzy lata.
Na początku kwietnia środowisko twórców wystąpiło do KRRiT z apelem o powoływanie członków rad nadzorczych mediów publicznych spośród kandydatów wskazanych przez związki i stowarzyszenia twórcze. Sygnatariusze apelu (m.in. Henryk Mikołaj Górecki, Olgierd Łukaszewicz, Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi, Ryszard Kapuściński) podkreślają, że członkami rad nadzorczych w mediach publicznych powinni być reprezentanci środowisk dziennikarskich, filmowych czy muzycznych.
Aby uzyskać uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych, trzeba zdać specjalny egzamin lub być wpisanym na listę adwokatów albo radców prawnych, lub też być doktorem habilitowanym prawa albo ekonomii.