Kropiwnicki się wygadał. Kolejna obietnica KO do kosza? [OPINIA]

Wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki oświadczył publicznie, że o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego "marzą przede wszystkim prokuratorzy związani z PiS-em" i że żadnej decyzji w tej sprawie nie ma. To o tyle ciekawe, że była to jedna ze sztandarowych obietnic Koalicji Obywatelskiej przed wyborami parlamentarnymi - pisze Patryk Słowik.

Robert KropiwnickiRobert Kropiwnicki
Źródło zdjęć: © East News | Stach Antkowiak/REPORTER
Patryk Słowik

Tekst powstał w ramach projektu WP Opinie. Przedstawiamy w nim zróżnicowane spojrzenia komentatorów i liderów opinii publicznej na kluczowe sprawy społeczne i polityczne.

Kropiwnicki to jedna z najważniejszych postaci w Koalicji Obywatelskiej od spraw prawnych i legislacji. Dziś jest wiceministrem, ale dawniej odpowiadał w partii za próbę nielegalnego przejęcia Trybunału Konstytucyjnego (wybranie dwóch sędziów TK "na zapas", co Trybunał Konstytucyjny - w niekwestionowanym jeszcze przez nikogo składzie - uznał za złamanie ustawy zasadniczej) oraz był przewodniczącym sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej.

Gdy więc Kropiwnicki uznał pomysł rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego za pisowski, możliwości są dwie: albo czołowa postać od spraw prawnych w KO to zupełna niemota, albo łączenie funkcji przeszkadzało rządzącym tylko wtedy, gdy łączył Zbigniew Ziobro. Gdy zaś łączy Waldemar Żurek, już nie przeszkadza.

Zmiana wieloletniej śpiewki

Robert Kropiwnicki został zapytany w Polsat News jasno: co z obiecywanym rozdzieleniem funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego? I jednoznacznie odpowiedział, że o tym "marzą przede wszystkim prokuratorzy związani z PiS-em". Po czym dodał, że przyjdzie czas na analizy, dając do zrozumienia, że żadna decyzja nie zapadła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wypociny". Kwiatkowski ostro odpowiedział Święczkowskiemu

To o tyle szokująca deklaracja, że ponoć wszystko Koalicja Obywatelska miała już przeanalizowane w 2019 r. Jedna z obietnic KO w 2019 r. brzmiała: "Rozdzielimy funkcje Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości. Przełożonym prokuratorów nie będzie poseł czy prezes partii, a doświadczony i apolityczny prokurator".

2020 r. i ówczesny przewodniczący KO Borys Budka zapowiada: "rozdzielimy funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego".

2023 r., 26. konkret spośród 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów, czyli jedna z obietnic KO: "Rozdzielimy funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Prokurator nie może być politykiem".

Luty 2024 r.: polski rząd prezentuje Komisji Europejskiej plan reformy wymiaru sprawiedliwości. Jednym z kluczowych rozwiązań jest - jak czytamy - "rozdzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego". Ministerstwo Sprawiedliwości wskazało, że zaufanie unijnych decydentów do naszego rządu pozwoliło odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy.

Lipiec 2024 r.: ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar informuje: "projekt ustawy rozdzielający stanowiska Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego jest gotowy".

Paplanina bez konsekwencji

Stan na dziś jest jednak taki, że jak minister sprawiedliwości był prokuratorem generalnym, tak jest nadal. Różnica jest tylko taka, że politycy KO przez długie lata przekonywali, że to zamach na trójpodział władzy, standardy niemalże putinowskie. Dziś natomiast - gdy podwójną władzę w jednych rękach dzierży minister z rządu kierowanego przez Donalda Tuska - wiceminister tego rządu twierdzi, że rozdziału chcieliby zwolennicy PiS-u, a nie uczciwi prokuratorzy, i że dopiero ta kwestia będzie analizowana.

To zresztą niewybredny atak na wielu porządnych prokuratorów, którzy nigdy nie mieli nic wspólnego z PiS-em, a od dawna żądają od polityków, by prokuraturą kierował doświadczony śledczy, a nie - polityk.

Warto postawić trzy pytania. Pierwsze jest takie: czy chodzi o to, że teraz łączenie tych funkcji jest w rękach polityka związanego z KO, więc KO na tym korzysta? I dopiero gdy ktoś z PiS-u będzie łączył, znów będzie krzyk, że to niepraworządne?

A jeśli odpowiedź jest przecząca, pytanie drugie: czy Robert Kropiwnicki, wiceminister i wpływowy poseł KO, wyszedł przed szereg tak bardzo, że powiedział coś niezgodnego z programem KO?

Tu zaś - jeżeli odpowiedź jest twierdząca - pojawia się pytanie trzecie: czy spotkają jakiekolwiek konsekwencje polityka, który publicznie wygaduje bzdury, byle tylko gadać i zaistnieć medialnie?

A, i pytanie czwarte, dodatkowe: kiedy prezydent dostanie na stół ustawę rozdzielającą funkcje ministra i prokuratora generalnego? Bo łatwo jest mówić, że to wszystko wina blokującego działania prezydenta, ale może warto byłoby zacząć od wyjaśnienia swoim posłom, jaki jest program partii i rządu, a następnie uchwalić ustawę. Ciężko bowiem zablokować coś, co nie istnieje.

Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Kontrowersje wokół głosowania ws. Ziobry. Lawina krytyki na członków Razem
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Turcja obawia się wojny? Schrony mają stać się powszechne
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"