Publiczna telewizja, publiczna kompromitacja [OPINIA]

Najgorsze w polityczno-publicystycznej działalności TVP nie jest nawet to, że co rusz tworzone są skrajnie nierzetelne materiały mające na celu ośmieszyć nielubianych polityków, a ośmieszające ich twórców. Gorsze jest to, że paszkwilanci ze swojej działalności są zadowoleni i uważają, że to jest tzw. misja publiczna, bo ich zdaniem polega ona na dojeżdżaniu części środowiska politycznego - pisze dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik.

Co zostało z szumnych zapowiedzi o naprawie TVP?Co zostało z szumnych zapowiedzi o naprawie TVP?
Źródło zdjęć: © TVP
Patryk Słowik

Gdy nowa ekipa rządowa przejmowała kontrolę nad mediami publicznymi, nie liczyłem na wiele, ale przyznaję, że nie spodziewałem się aż tak gorszącego spektaklu.

Na przełomie 2024 i 2025 r. nie byłem już bowiem dzieckiem i wiedziałem, że pokusa wykorzystywania publicznego nadawcy do budowania własnej agendy politycznej okazywała się w Polsce nie do pokonania. Z drugiej strony, uważałem, że po czasach wieloletniej kompromitacji, kiedy to TVP wprost służyła partii Jarosława Kaczyńskiego, nowa ekipa będzie mogła w prosty sposób się odróżnić, pokazać, że najzwyczajniej w świecie jest lepsza.

Cóż, znów wyszło, jak wielkiej - ale i nieuzasadnionej - wiary człowiekiem jestem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ministra uderza w TVP. "Lata świetlne za innymi mediami"

Polityczna żenada

Ostatni wyczyn TVP, czyli krótkie podsumowanie rządów Andrzeja Dudy, to duże osiągnięcie: nie spodobał się nie tylko sympatykom ustępującego prezydenta, lecz także wzbudził odrazę u wielu zagorzałych przeciwników Dudy.

Zbędne jednak jest opisywanie, co TVP zrobiła. Najlepiej po prostu obejrzeć.

Najciekawsze moim zdaniem w takich przypadkach jest to, że pomysłodawcy i autorzy materiałów takich jak ten, są już na tak odległej orbicie, że nie widzą, iż osiągają cel odwrotny do zamierzonego. Ośmieszają nie nielubianego przez siebie polityka, tylko siebie. A przy okazji całą koncepcję mediów publicznych.

Przypomnijmy: jeden z faworytów w wyścigu prezydenckim, Karol Nawrocki, zapowiedział, że Ryszard Schnepf, mąż wskazanej do prowadzenia debaty, nie może liczyć na nominację ambasadorską, jeśli Nawrocki wygra. Drugi z faworytów, Rafał Trzaskowski, Schnepfa by mianował.

Ponadto Dorota Wysocka-Schnepf na kilka dni przed debatą obrażała publicznie trzech kandydatów, uczestników debaty. Nie kryła też swojej sympatii do Trzaskowskiego, uważając go za najlepszego kandydata.

Co TVP z tym zrobiła? Nic. Uznała, że spośród wielu dziennikarzy, którzy pracują w mediach publicznych, to właśnie Wysocka-Schnepf musi prowadzić debatę. Decydentom w TVP nie chodziło przecież o to, by pokazać, że kierowana przez nich telewizja nie jest stronnicza. Oni wręcz ostentacyjnie pokazywali, że stronnicza jest - ale nikt nie może im nic zrobić.

Międzynarodowy sprzeciw

Na to, jak źle TVP relacjonowała kampanię wyborczą, zwrócili uwagę nawet obserwatorzy Międzynarodowej Misji Obserwacji Wyborów, w skład której wchodziło kilkudziesięciu delegatów OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 24 państw.

Międzynarodowi obserwatorzy w swoim wstępnym raporcie wiele miejsca poświęcili funkcjonowaniu mediów w kampanii wyborczej, w tym mediów publicznych.

"Polaryzacja mediów nasiliła się w trakcie kampanii przed drugą turą, gdyż większość redakcji wykazywała wyraźną stronniczość, wzmacniając konfrontacyjny charakter kampanii. Choć nadawcy publiczni TVP1 i TVP Info poświęcili obu kandydatom porównywalny czas antenowy w głównych pasmach informacyjnych, przekaz miał wyraźnie stronniczy charakter, co stoi w sprzeczności z ich obowiązkami wynikającymi z misji publicznej. Karol Nawrocki był najczęściej przedstawiany w sposób neutralny lub negatywny, zwłaszcza w cyklicznych materiałach dotyczących jego domniemanych powiązań ze światem przestępczym" - zauważyli obserwatorzy. A jednocześnie przekaz o Rafale Trzaskowskim w mediach publicznych był w przytłaczającej większości pozytywny.

Wygrał, jak wiemy, Nawrocki. Czy TVP mu w kampanii zaszkodziła, czy może pomogła, bo ludzie nie byli w stanie znieść prymitywnej propagandy - zdania są podzielone, nie dowiemy się tego.

Bajki o odpolitycznieniu

Przez wiele miesięcy w opiniach o mediach publicznych zaznaczałem, że choć mam wiele zastrzeżeń, to i tak uważam, że za rządów Jacka Kurskiego było znacznie gorzej.

Ale najwyższy czas przestać wszystko tłumaczyć Kurskim. Czas przestać umniejszać winom obecnie kierujących telewizją publiczną, bo ktoś kiedyś też robił to źle. Można nie być fanem tego, co robił Kurski, i jednocześnie nie być zwolennikiem działań Tomasza Syguta.

Dostaliśmy od polityków obietnicę odpolitycznienia mediów publicznych, ze szczególnym naciskiem na TVP. Odpolitycznienie i uspołecznienie mediów publicznych było jednym ze stu konkretów Koalicji Obywatelskiej.

Obecnie na stronie KO możemy przeczytać, że ten konkret został zrealizowany: że TVP jest dziś miejscem realizującym misję publiczną i źródłem rzetelnych informacji, "z poszanowaniem widoczności działań wszystkich interesariuszy i scen politycznych".

Cóż, jak widać nie tylko w TVP kłamią.

Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Zełenski: Polska nie jest w stanie ochronić ludzi przed masowym atakiem
Zełenski: Polska nie jest w stanie ochronić ludzi przed masowym atakiem
Niemiecka prasa o reparacjach. "Iluzoryczne szanse"
Niemiecka prasa o reparacjach. "Iluzoryczne szanse"
Dron uderzył w uczelnię w Charkowie. Trzy osoby ranne
Dron uderzył w uczelnię w Charkowie. Trzy osoby ranne
"Sugestie są kłamstwem". Stanowczy wpis szefa MON o plotkach
"Sugestie są kłamstwem". Stanowczy wpis szefa MON o plotkach
Bosacki tłumaczy się ze słów w ONZ. "Taki był mój stan wiedzy"
Bosacki tłumaczy się ze słów w ONZ. "Taki był mój stan wiedzy"
Wiceszefowa MSZ odwołana. Opublikowała komentarz
Wiceszefowa MSZ odwołana. Opublikowała komentarz
Jest zielone światło od Trumpa. Media o pakiecie dla Ukrainy
Jest zielone światło od Trumpa. Media o pakiecie dla Ukrainy
Nowe informacje ws. dronów i śmierć legendy kina [SKROT DNIA]
Nowe informacje ws. dronów i śmierć legendy kina [SKROT DNIA]
Nie chcą Izraela w Eurowizji. Europejski kraj stawia warunki
Nie chcą Izraela w Eurowizji. Europejski kraj stawia warunki
Nawrocki apeluje po wizycie w Berlinie. Mówi o reparacjach
Nawrocki apeluje po wizycie w Berlinie. Mówi o reparacjach
Kaczyński nie stawił się na posiedzeniu z Brejzą. Jest termin rozprawy
Kaczyński nie stawił się na posiedzeniu z Brejzą. Jest termin rozprawy
Ponad 100 tys. żołnierzy. Rusza główny etap Zapad. Na miejscu Putin
Ponad 100 tys. żołnierzy. Rusza główny etap Zapad. Na miejscu Putin