Kuriozalny materiał o Dudzie w TVP. "Co za żenada"
TVP Info zajęła się 10-letnią prezydenturą Andrzeja Dudy. Program zaczął się jednak od kuriozalnej kompilacji przypominającej wpadki prezydenta, jego żarty i dziwne wypowiedzi. Wszystkiemu towarzyszyła piosenka "Andrzej Duda nam się udał". "Co za żenada" - napisał dziennikarz Radia Plus Jacek Prusinowski. "Twórcy mediów publicznych ciężko pracują, by nikt nie zapłakał, gdy na ich miejsca wrócą Kłeczek, Sakiewicz, Karnowscy" - skomentował dziennikarz WP Paweł Figurski.
"10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. 10 lat zależności od prezesa PiS, negowania wyroków europejskich i obsadzania wymiaru sprawiedliwości ludźmi, którzy nigdy nie powinni się tam znaleźć. Akty łaski i akty nieprzyjazne wobec UE" - tak państwowa TVP Info zapowiadała czwartkowy program "Niebezpieczne związki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozpoczął się Pol'and'Rock Festival. "Mamo, obiecuję, że jest dobrze"
Nagranie promowała także prowadzą Dorota Wysocka-Schnepf. "Tego się nie da 'odzobaczyć', a jeszcze bardziej nie da się 'odusłyszeć'. Polecam serdecznie również ścieżkę dźwiękową" - pisała.
Program rozpoczął się od kompilacji wyśmiewanych wypowiedzi i działań Andrzeja Dudy. Wśród nich było m.in. naśladowanie prof. Adama Strzembosza, podpisywanie ustawy na dworcu kolejowym w Końskich, próby mówienia po angielsku, czy też piosenka prezydenta z #Hot16Challenge2. Wszystkiemu towarzyszyła przyśpiewka "Andrzej Duda nam się udał" Emilii Gołaszewskiej.
W rozmowie ze swoimi gośćmi, m.in. byłym premierem Leszkiem Millerem i europosłem KO Michałem Wawrykiewiczem Wysocka-Schnepf wypytywała np., czy Duda zasłużył na pseudonim "długopis" oraz dlaczego prezydent może być bezkarny. Z kolei prof. Ireneusz Krzemiński stwierdził, że słowa Andrzeja Dudy o LGBT z 2020 roku przypominały mu antysemicką kampanię PZPR z 1968 roku.
"Kurszczyzna czystej wody"
Program, zwłaszcza jego początek, był krytykowany przez wielu komentatorów.
"Co za żenada" - napisał dziennikarz "Super Expressu" i Radia Plus Jacek Prusinowski.
"To nie ma nic wspólnego z mediami publicznymi" - napisał dziennikarz "The Guardian" Jakub Krupa.
"Naprawdę twórcy mediów publicznych ciężko pracują, by nikt nie zapłakał, gdy na ich miejsca wrócą Kłeczek, Sakiewicz, Karnowscy. Po prostu inni, nieśmieszni, twórcy kabaretowi. A najbardziej boli, że takie filmy najlepiej robią prezydentowi Dudzie, którego jest za co krytykować" - napisał dziennikarz Wirtualnej Polski Paweł Figurski.
"Kurszczyzna czystej wody, tylko w drugą stronę. PAD ma sporo za uszami i zawsze będzie się to za nim ciągnąć, zwłaszcza teraz, gdy będzie szukać roboty. Ale tego rodzaju zbitka obok obiektywnego dziennikarstwa (w końcu to niby podsumowanie 10 lat prezydentury) nawet nie stało" - napisał dziennikarz money.pl Tomasz Żółciak.
"No niewiele to z bezstronnymi mediami ma związku" - napisał analityk Patryk Ciura.
"Materiał 'Miasta, gminy i wsie' doczekał się ciągu dalszego. Postawionego do góry nogami, ale jednak. Czysta woda z tego kranu nie leci" - napisał dziennikarz XYZ Rafał Mrowicki, nawiązując do materiału "Wiadomości" TVP z 2020 roku, który był w zasadzie nieoznakowanym spotem wyborczym Andrzeja Dudy.
"TVP Info do likwidacji! A 3 mld na wojsko! Powiedzieć ściek to nic nie powiedzieć" - napisał doradca prezydenta Andrzeja Dudy Łukasz Rzepecki.
"Ależ to jest żenujące" - napisał analityk Adam Traczyk.
Czytaj więcej: