Królewska eskorta uderzyła kobietę. Zmarła po dwóch tygodniach
Miała wiele obrażeń wewnętrznych i połamane kości. Kobieta walczyła o życie przez blisko dwa tygodnie. Została potrącona przez motocykl eskortujący księżną Edynburga. Ruszyło śledztwo w tej sprawie.
10 maja Helen Holland z Birchanger w Essex została uderzona na skrzyżowaniu West Cromwell Road i Warwick Road w Earl's Court w zachodnim Londynie. Kobieta była w drodze do siostry, którą chciała odwiedzić.
Kiedy przechodziła przez ulicę, uderzył w nią policyjny motocykl eskortujący księżną Zofię. Po dwóch tygodniach zmarła z powodu odniesionych obrażeń.
- Helen walczyła o życie przez prawie dwa tygodnie. Ale wystąpiły u niej nieodwracalne uszkodzenie mózgu - poinformowała rodzina.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Boże, chroń Króla". Najważniejszy moment koronacji Karola III
Zmarła kobieta, która została potrącona przez eskortę księżnej Edynburga
Po wypadku Hellen zapadła w śpiączkę, a lekarze określili jej stan jako krytyczny. W wyniku zderzenie doznała ciężkich obrażeń wewnętrznych, miała też pogruchotane kości. Kobieta zmarła po dwóch tygodniach w wieku 81 lat.
Nadinspektor Richard Smith, szef jednostki ochrony królewskiej i specjalistycznej w Met Police, wyraził smutek z powodu tragicznego wypadku.
- Funkcjonariusze wiedzą, że ich działania, zarówno na służbie, jak i poza nią są kontrolowane. Śledztwo w sprawie wypadku zostało przekazane do IOPC, które rozpoczęło niezależne dochodzenie - nadal współpracujemy i wspieramy działania - powiedział Smith.
Wszyscy funkcjonariusze obecni na miejscu zostaną przesłuchani. Służby odtworzą również nagrania z pobliskich kamer i posesji. IOPC utrzymuje stały kontakt z rodziną Holland, informując ich regularnie o postępach śledztwa.
Pałac Buckingham poinformował wcześniej, że "myśli i modli się za ranną kobietę i jej rodzinę".
Czytaj też: