Król Karol III chce pojednania z Harrym? Kulisy tajnych przygotowań do pogrzebu

• Król Karol III, według informacji "The Telegraph", planuje włączyć księcia Harry’ego, Meghan oraz ich dzieci do najważniejszych elementów ceremonii pogrzebowej, co może być symbolicznym gestem pojednania.
• Przygotowania do uroczystości obejmują zmiany w tradycyjnych procedurach, m.in. skrócenie okresu żałoby i korzystanie z ekologicznych rozwiązań.
• Pałac Buckingham podkreśla, że plany nie są jeszcze ostateczne, a udział Sussexów w ceremonii może być nowym rozdziałem w historii brytyjskiej monarchii.

Pierwsze doniesienia o możliwym pojednaniu króla Karola III z księciem Harrym pojawiły się w ostatnich miesiącach.

Według "The Telegraph" monarcha nie tylko liczy na odbudowę relacji z młodszym synem, ale także pragnie zacieśnić więzi z wnukami mieszkającymi w Kalifornii. "Monarcha jest zdeterminowany, by jego najmłodszy syn zajął należne mu miejsce w centrum rodziny, być może mając na uwadze ostatnią szansę na stworzenie rodzinnej harmonii" – podkreślają źródła zbliżone do Pałacu Buckingham.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Książę Harry przegrywa w sądzie w głośnej sprawie

Jak pisze "The Telegraph", przygotowania do państwowego pogrzebu króla Karola III obejmują nie tylko tradycyjne elementy, ale także istotne zmiany.

Jego wieloletnie zaangażowanie w ochronę środowiska ma znaleźć odzwierciedlenie w ekologicznych rozwiązaniach zastosowanych podczas uroczystości.

Ponadto, okres żałoby królewskiej zostanie skrócony i zrównany z czasem żałoby narodowej, trwając od śmierci monarchy do dnia pogrzebu, czyli 10 lub 11 dni.

Zmiany dotyczą również logistyki- zrezygnowano z transportu królewskiej trumny pociągiem, który był brany pod uwagę podczas planowania pogrzebu Elżbiety II. Decyzja ta podyktowana jest względami bezpieczeństwa i wygody."

Włączenie Harry’ego, Meghan oraz ich dzieci do kluczowych momentów ceremonii ma nie tylko wymiar rodzinny, ale i polityczny. Dla najmłodszych członków rodziny królewskiej, w tym Archiego i Lilibet, przewidziano możliwość udziału zarówno w nabożeństwie w Opactwie Westminsterskim, jak i w ceremonii w kaplicy św. Jerzego w Windsorze. Ostateczna decyzja będzie jednak zależała od wieku i gotowości dzieci do udziału w tak doniosłych wydarzeniach.

Po śmierci królowej Elżbiety II relacje Harry’ego i Meghan z rodziną królewską były napięte, a ich obecność w Wielkiej Brytanii ograniczona. Tym razem król Karol III chce uniknąć podobnych sytuacji.

"Podpisując plany, które stawiają Sussexów w centrum uroczystości, król zapewnia, że jego ostatni publiczny akt będzie próbą zjednoczenia rodziny" – podkreślają osoby z otoczenia Pałacu. Pałac Buckingham zaznacza jednak, że plany nie zostały jeszcze ostatecznie zatwierdzone i wszelkie spekulacje należy traktować z ostrożnością.

Przypomnijmy, że w styczniu 2020 roku książę Harry i jego żona Meghan Markle ogłosili decyzję o wycofaniu się z pełnienia obowiązków członków brytyjskiej rodziny królewskiej.

To historyczne oświadczenie, opublikowane na Instagramie, zszokowało opinię publiczną i wywołało napięcia w pałacu Buckingham. Para wyraziła chęć życia na własnych zasadach, niezależnie finansowo i częściowo poza strukturami monarchii. Decyzja ta, znana jako "Megxit", została oficjalnie zatwierdzona przez królową Elżbietę II kilka tygodni później, a proces formalnego wyjścia zakończył się w marcu 2021 roku.

Powody odejścia były wielowymiarowe – od presji medialnej, przez konflikty rodzinne, aż po trudności Meghan w odnalezieniu się w królewskim protokole. W wywiadzie z Oprah Winfrey, który miał miejsce w 2021 roku, para ujawniła wiele kontrowersji, w tym wątki związane z rasizmem i brakiem wsparcia psychicznego.

Obecnie Harry i Meghan mieszkają w Kalifornii, gdzie skupiają się na działalności charytatywnej, produkcji medialnej i wychowaniu swoich dzieci.

Źródło: "The Telegraph", WP Wiadomości