Król Jordanii może zostać przesłuchany ws. śmierci żołnierza GROM
Polscy prokuratorzy biorą pod uwagę przesłuchanie króla Jordanii Abdullaha II w śledztwie dotyczącym śmiertelnego wypadku oficera GROM podczas sierpniowych pokazów w Gdańsku - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM.
Do tragicznego wypadku doszło 31 sierpnia na terenie jednostki wojskowej w Gdańsku podczas wykonywania zadania z udziałem śmigłowca. Jeden z żołnierzy spadł na pokład statku, drugi dostał się między nabrzeże, a burtę i zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
Z ustaleń RMF FM król Abdullah II był na pokładzie statku, z którego śmigłowiec podejmował komandosów. Jeśli doszłoby do przesłuchania króla, odbyłoby się to w Jordanii.
W śledztwie przesłuchano już prawie wszystkich żołnierzy, którzy brali udział w sierpniowych pokazach oraz ich zabezpieczeniu. Być może przed prokuratorem staną też przedstawiciele polskiej delegacji.
Powołano biegłych, którzy mają ocenić prawidłowość przeprowadzenia pokazów, a także akcji ratunkowej. Śledczy wciąż czekają na opinię z sekcji zwłok zmarłego żołnierza GROM.