Samolot czeskich linii lotniczych, którym na wakacje do Grecji leciało 160 turystów z Czech, musiał zawrócić z trasy. Powód? Skandaliczne zachowanie jednego z urlopowiczów.
32-letni turysta najpierw upił się, potem mimo obowiązującego na pokładzie zakazu palenia - sięgnął po papierosy. Wszczął też kilka awantur. Krewkiego Czecha nie mogli uspokoić ani stewardesa, ani pilot samolotu. Jedynym wyjściem z tej sytuacji był więc powrót do Brna.
Pasażer będzie musiał zapłacić około 17 tys. dolarów grzywny. Postawiony mu też będzie zarzut zakłócenia spokoju w miejscu publicznym.(mon)
