Kret w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy. "Szukał informacji o Leopardach"

Kret w szeregach Sił Zbrojnych Ukrainy. "Szukał informacji o Leopardach"

Zatrzymanie szpiega przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy
Zatrzymanie szpiega przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy
Źródło zdjęć: © ssu.gov.ua | Służba Bezpieczeństwa Ukrainy
01.06.2023 13:24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała żołnierza, który przekazywał Rosji informacje o możliwych wizytach członków dowództwa wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy w poszczególnych jednostkach. Mężczyzna próbował również ustalić lokalizacje czołgów Leopard.

Według prowadzonego śledztwa mieszkaniec Bachmutu został zwerbowany jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji przez przedstawiciela Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji, Nikitę Klimowskiego.

Po 24 lutego szpieg otrzymał swoje pierwsze zadanie – musiał poinformować Rosjan o konsekwencjach nalotów na miasta. Moskwę interesowały również dokładne współrzędne mostów w Bachmucie i na jego obrzeżach.

Zdrajca otrzymał polecenie przybycia do obwodu dniepropietrowskiego i zaciągnięcia się w szeregi sił obronnych. Po osiągnięciu celu agent zbierał informacje o liczbie personelu i ilości dostępnej broni - informuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szpieg wśród Sił Zbrojnych Ukrainy

Mężczyzna zbierał również informację o możliwych wizytach przedstawicieli naczelnego dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy. Obecnie SBU sprawdza informacje o możliwym sabotażu, którego miał się dopuścić rosyjski szpieg.

Żołnierz próbował znaleźć lokalizacje ukraińskiego systemu obrony powietrznej i najnowszej zachodniej broni. Zdrajca miał się głównie interesować lokalizacją czołgów Leopard.

Oficerowie kontrwywiadu wojskowego i śledczy SBU zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Jak ustalili zdrajca kontaktował się ze swoimi rosyjskimi mocodawcami za pośrednictwem komunikatora Telegram.

Zarzucono mu zdradę popełnioną w stanie wojennym, za co grozi dożywocie. Obecnie przebywa w areszcie, gdzie czeka na wyrok.

Czytaj też:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także