Rejs szpiegów na Lago Maggiore. Ofiary ze służb
Łódź turystyczna, która przewoziła ponad 20 pasażerów, przewróciła się przez silny wiatr. Wszyscy obecni na podkładzie związani byli z izraelskimi i włoskimi służbami obronnymi i wywiadowczymi. Zginęły 4 osoby.
W niedzielę wieczorem 16-metrowa łódź przewożąca 23 osoby przewróciła się na jeziorze Lago Maggiore we Włoszech. Niektórym pasażerom udało się dopłynąć do brzegu, inni zostali uratowani przez pobliskie łodzie. Pięć osób zostało zabranych do szpitala.
Na pokładzie znajdowało się 13 Izraelczyków i 8 Włochów. Zginęli dwaj włoscy agenci wywiadu Claudio Alonzi (62 lata) i Tiziana Barnobi (53 lata). Kolejną ofiarą tej katastrofy był 50-letni Shimoni Erez, emerytowany członek izraelskich sił bezpieczeństwa. Służby potwierdziły także znalezienie ciała Anya Bozhkova, 50-letniej Rosjanki, żony kapitana łodzi.
Trwa śledztwo mające ustalić przyczyny zdarzenia. "Prokuratura nie bada informacji związanych z pasażerami łodzi, a jedynie rolę kapitana w wypadku" – potwierdzają śledczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pokładzie znajdowali się członkowie służby bezpieczeństwa
Według informacji podanych przez włoskie media, na łodzi odbywała się impreza urodzinowa jednego z uczestników, kiedy nad jeziorem rozpętała się gwałtowna burza, która przerodziła się w "mały huragan". Statek przewrócił się i zatonął w zatoce między miastami Sesto Calende i Arona.
"Trumna emerytowanego agenta Mosadu, który zginął w tragedii na łodzi, spowodowanej złą pogodą przybyła do Izraela. Ze względu na jego służbę w agencji dalsze szczegóły nie są podawane do informacji publicznej. Mosad stracił drogiego, oddanego i profesjonalnego kolegę, który przez dziesięciolecia poświęcał swoje życie bezpieczeństwu państwa izraelskiego, nawet po przejściu na emeryturę" - przekazała kancelaria premiera Izraela.
Czytaj też: