Kreml zaostrza krajową politykę. Putin wziął się za celebrytów
Najnowszy materiał Deutsche Welle potwierdza, że Kreml nie zmienia kursu, o czym na własnej skórze przekonują się kolejni artyści. Ukraińska piosenkarka Sitłana Łoboda przez dłuższy czas mieszkała Moskwie, jednak wraz z rozpoczęciem zbrojnej napaści Rosjan na Ukrainę, publicznie potępiła działania Władimira Putina, przez co musiała wyjechać z kraju, aby uniknąć kary przymusowego więzienia. W wyniku tego zdarzenia, Moskwa nałożyła na artystkę sankcję, przez którą nie może przekroczyć rosyjskiej granicy przez następne 50 lat. Tymczasem coraz więcej rosyjskich celebrytów czuje się prześladowanych we własnym państwie. Zespół muzyczny "Aloe Vera", którego największą gwiazdą jest Wiera Musajelian, regularnie otrzymuje wypowiedzenia zawartych wcześniej umów odnośnie występów na muzycznych festiwalach w Rosji. Powodem takiego działania jest to, że mąż Musajelian to jeden z krytyków Putina, który obecnie przebywa w więzieniu, a jego żona kilkukrotnie skrytykowała wojenne działania Rosji w Ukrainie. Tropić przykłady niesubordynacji wśród artystów zamierza także parlamentarna komisja ds. ujawniania aktów antyrosyjskich. Planuje ona karać szefów instytucji państwowych, takich jak telewizja czy teatry, którzy zatrudniają artystów, sprzeciwiających się wojnie w Ukrainie.