Kreml przyznaje: Rosjanie są w Donbasie

Kreml przyznał, że Rosjanie są w Donbasie, ale nie zamierza tego faktu komentować. W ten sposób rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow odniósł się do informacji o objęciu przez rosyjskiego pisarza Zachara Priliepina funkcji zastępcy dowódcy batalionu służb specjalnych w samozwańczej Donieckiej Republice Ludowej.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | ALEXANDER ERMOCHENKO

O tym, że objął dowodzenie milicyjnym batalionem w separatystycznej republice poinformował, w wywiadzie dla „Komsomolskiej Prawdy”, sam zainteresowany. 42-letni Zachar Priliepin w ostatnich latach uznawany był za jednego z najpoczytniejszych rosyjskich pisarzy. Uczestnik wojen w Czeczenii, w 2010 roku związał się z antyputinowską opozycją, ale już w 2014 roku poparł rosyjską aneksję Krymu. Włączył się także aktywnie w działalność donieckich separatystów.

Kreml nie chce komentować informacji o objęciu przez Zachara Priliepina dowództwa jednego z separatystycznych batalionów. - Odnotowujemy ten fakt, ale go nie komentujemy - oświadczył dziennikarzom kremlowski rzecznik Dmitrij Pieskow.

Dodał, że "rzeczywiście są obywatele Rosji, tak jak i innych państw, którzy z różnych powodów jadą do nieuznawanych republik".

Ukraina, a także przedstawiciele NATO, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych od początku wojny w Donbasie alarmują, że Moskwa wysyła tam swoich żołnierzy i sprzęt wojskowy. Władze Rosji odrzucają te oskarżenia twierdząc, że jeśli Rosjanie są w separatystycznych regionach to z własnej woli i za własne pieniądze.

W latach 2014 i 2015 głośno było w Rosji o zmuszaniu żołnierzy kontraktowych do wyjazdu na Ukrainę. Mieli oni pod pretekstem udziału w ćwiczeniach przekraczać granicę z separatystycznymi regionami. Ponieważ oficjalnie rosyjska armia nie przyznawała się do takich działań żołnierzy wysyłano na urlopy.

Według szacunków różnych, rosyjskich organizacji broniących praw człowieka, w tym petersburskiego związku "Żołnierskie Matki", w walkach na Ukrainie zginęło kilkuset Rosjan.

Wybrane dla Ciebie
"Nie zadrży ręka". Politycy PiS reagują na rajd Mejzy
"Nie zadrży ręka". Politycy PiS reagują na rajd Mejzy
2-latek w piżamie na ruchliwej ulicy. Policja pokazuje nagranie
2-latek w piżamie na ruchliwej ulicy. Policja pokazuje nagranie
Konfederacja dogada się z PiS? Tusk: to przypomina raczej wojnę
Konfederacja dogada się z PiS? Tusk: to przypomina raczej wojnę
Pozostało 11 dni. Platforma Obywatelska znika ze sceny politycznej
Pozostało 11 dni. Platforma Obywatelska znika ze sceny politycznej
Sikorski: nie jest tak, że Rosja zawsze wygrywa
Sikorski: nie jest tak, że Rosja zawsze wygrywa
Tomahawki dla Ukrainy? Eksperci ocenili, ile Kijów może ich dostać
Tomahawki dla Ukrainy? Eksperci ocenili, ile Kijów może ich dostać
Katastrofalne straty Rosji. Brytyjski wywiad podał dane
Katastrofalne straty Rosji. Brytyjski wywiad podał dane
Odkrycie w Quickborn. Niemiecka policja zaszokowana narkotykową manufakturą
Odkrycie w Quickborn. Niemiecka policja zaszokowana narkotykową manufakturą
Cios w narkobiznes. Wśród zatrzymanych Ukraińcy, Mołdawianie i Polacy
Cios w narkobiznes. Wśród zatrzymanych Ukraińcy, Mołdawianie i Polacy
WHO alarmuje. Europa zapija się na śmierć
WHO alarmuje. Europa zapija się na śmierć
Tragiczny wybuch we Włoszech. Premier Meloni składa kondolencje
Tragiczny wybuch we Włoszech. Premier Meloni składa kondolencje
Awantura na rynku. Wśród agresorów Gruzini
Awantura na rynku. Wśród agresorów Gruzini