To musiało zaboleć Putina. Krzyku kobiety już nie słychać

Służby prasowe Kremla przemontowały nagranie ze spotkania Władimira Putina z mieszkańcami okupowanego przez Rosjan ukraińskiego Mariupola. W pierwotnej wersji nagrania za kulisami było słychać kobiecy krzyk i słowa: "To wszystko nieprawda! To wszystko na pokaz!"

Władimir Putin w Mariupolu. Po chwili na nagraniu słychać krzyk kobiety, a towarzyszący Putinowi rozglądają się, żeby zobaczyć skąd pochodzi głos
Władimir Putin w Mariupolu. Po chwili na nagraniu słychać krzyk kobiety, a towarzyszący Putinowi rozglądają się, żeby zobaczyć skąd pochodzi głos
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | RUSSIAN PRESIDENT PRESS SERVICE/HANDOUT HANDOUT
oprac. PAB

W niedzielę Kreml poinformował o pobycie Władimira Putina w okupowanym Mariupolu, ukraińskim mieście, które rosyjskie wojska zajęły w maju ubiegłego roku po trwającym tygodniami brutalnym szturmie. W efekcie działań agresora zginęło tam prawdopodobnie kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.

Putin w Mariupolu. Co pokazała kamera

Na oficjalnym nagraniu opublikowanym przez Kreml po wizycie Putina, widać go na podwórzu przed budynkami, które wyglądają na niedawno wybudowane. Przed nim stoi grupa ludzi, z którymi prowadzi on rozmowę. Poza nimi na podwórzu nie ma nikogo, panuje ciemność.

W trakcie rozmowy słychać z daleka głos kobiety krzyczącej: "to wszystko nieprawda! To wszystko jest na pokaz!". Po tych słowach widać, jak rosyjski wicepremier Marart Chusnullin i inni ludzie stojący za plecami Putina odwracają się, usiłując zorientować się, skąd dochodzi głos.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W poniedziałek wczesnym popołudniem tego fragmentu nagrania nie było już w długim nagraniu wideo na stronie Kremla. Jak przeanalizowało to BBC, w scenach na podwórzu przed 31. minutą nastąpiło cięcie.

Krzyk kobiety słychać jednak na wideo opublikowanym na Telegramie propagandowej agencji informacyjnej RIA Nowosti. Rozlega się on zaraz po pytaniu, "czy tutaj mieszkacie?", które Putin kieruje do rozmówców.

Dlaczego Putin przyjechał w nocy

Doradca ukraińskiego mera Mariupola Petro Andriuszczenko powiedział BBC, że domy mieszkalne, które pokazano Putinowi to nieduży odbudowany rejon wśród ruin, w jakie obrócono okupowane obecnie miasto.

Władze ukraińskie zwracały uwagę, że Putin pojawił się w Mariupolu w nocy. "Ciemności pozwalają (Putinowi) podkreślić to, co chce pokazać, a także ukryć przed wścibskimi spojrzeniami miasto całkowicie zniszczone przez jego armię" - oświadczyło ministerstwo obrony Ukrainy.

Źródło: BBC, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
mariupolukrainarosja
Wybrane dla Ciebie