Zatrzymani za oszustwa przy sprowadzaniu samochodów
Dwóch mieszkańców Krakowa oraz Zakopanego: 53-
letniego właściciela firmy Prodex, oferującej sprowadzenie
samochodów z zagranicy oraz jej 30-letniego pracownika, zatrzymali
konińscy policjanci pod zarzutem oszukania kilkudziesięciu osób.
Według dotychczasowych ustaleń obaj mężczyźni od kwietnia oszukali co najmniej 29 osób z całego kraju, wyłudzając od nich ok. 170 tys. zł w formie zaliczek na sprowadzenie auta z krajów Unii Europejskiej. Obiecanych samochodów zainteresowani nie otrzymali - poinformowała Hanna Wachowiak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Zarówno policja jak i Prokuratura Okręgowa w Koninie, pod nadzorem której prowadzone jest śledztwo w tej sprawie, podkreślają, że osób oszukanych przez firmę Prodex, zarejestrowaną w Krakowie, a mającą biuro w Koninie, jest znacznie więcej i sprawa jest rozwojowa.
Poszkodowanych do tej pory zgłosiło się 29, ale już wiemy, że będzie ich co najmniej dwa razy tyle. Szacujemy, że straty spowodowane działalnością podejrzanych sięgają ok. 500 tys. złotych- powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie, Jacek Górski.
Jak ustalono podczas śledztwa, Prodex założył w lutym tego roku mieszkaniec Krakowa. Firma zamieszczała ogłoszenia w prasie i internecie, oferując sprowadzenie samochodów bardzo dobrych marek z krajów UE na korzystnych warunkach i za wyjątkowo atrakcyjną cenę. Wiarygodności ogłoszeniom miały dodawać zdjęcia konkretnych modeli aut. Zainteresowani musieli wpłacić zaliczkę w wysokości od 2 tys. zł do 11 tys. zł. Żaden z nich zamówionego auta nigdy nie otrzymał.
Konińska prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie obu podejrzanych. Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.