Uwaga na nietypowe warunki w Tatrach. TOPR apeluje o ostrożność

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje, by wybierając się góry, być dobrze przygotowanym na piesze wycieczki. Nietypowe warunki w górach, mogą być przyczyną wielu niebezpiecznych wypadków.

- W wielu miejscach na niżej położonych szlakach turystycznych można napotkać oblodzenie niezwykle utrudniające poruszanie się bez odpowiedniego sprzętu (raczki, raki) - przekazuje centrala TOPR. - W wyższych partiach Tatr poruszanie się po twardych, zlodowaciałych śniegach możliwe jest tylko w rakach i z czekanem. Niezbędne jest oczywiście bardzo dobre opanowanie techniki używania tego sprzętu - dodaje TOPR.

Apel ma związek między innymi z wycieczką ponad 100 osób, która wybierając się do Morskiego Oka "utknęła". Ratownicy są pomocni w każdej górskiej sytuacji, ale ta ich osłupiała, ponieważ "piechurzy" utknęli na drodze asfaltowej prowadzącej wprost na parking.

Jak relacjonowali wycieczkowicze, zostali sami w górach, bez możliwości powrotu, ponieważ fasiągi (konne zaprzęgi) już nie jeździły. Wtedy też dzwonili do TOPR i na policję, by ci zorganizowali dla nich transport.

- Większość ze stuosobowej grupy była nieodpowiednio ubrana, bez latarek, z rocznymi dziećmi. Udzieliliśmy pomocy tym, którzy jej naprawdę potrzebowali. Reszta wróciła asfaltową drogą - wspomina rzecznik zakopiańskiej policji.

Droga na Morskie Oko jest najłatwiejszym szlakiem w Tatrach, ale jak pokazuje doświadczenie taterników, nawet tak banalna wycieczka, może skończyć się angażowaniem służb ratunkowych.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .