"Ustawa antysmogowa" podpisana. Krakowianie mają powód do zadowolenia
Krakowianie w końcu mogą mieć powody do zadowolenia - prezydent podpisał "ustawę antysmogową". To oznacza przyspieszenie prac nad jakością powietrza. Kiedy miasto będzie wolne od zanieczyszczeń?
06.10.2015 | aktual.: 06.10.2015 15:41
Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę antysmogową. Dzięki temu, możliwe będzie stosowanie na szczeblu lokalnym prawnych rozwiązań, które przyczynią się do poprawy jakości powietrza.
- Władze lokalne, uwzględniając potrzeby zdrowotne mieszkańców oraz oddziaływanie na środowisko, będą mogły wprowadzać na konkretnym terenie normy techniczne, emisyjne i jakościowe dla instalacji spalania paliw. Takie rozwiązania powinny przyczynić się do ograniczenia emisji szkodliwych substancji - czytamy w komunikacji przesłanym po podpisaniu ustawy.
Na komentarz nie trzeba było długo czekać. Pierwszy zabrał głos Jacek Majchrowski.
- Bardzo ucieszyła mnie wiadomość, że prezydent Andrzej Duda podpisał znowelizowaną Ustawę Prawo Ochrony Środowiska. Chcę podkreślić, że Kraków jako jedyny postanowił w tej sprawie działać na poziomie argumentów o charakterze merytorycznym, odkładając na bok, tworzone w ramach kampanii wyborczej, niewiele wnoszące, apele o zabarwieniu czysto politycznym - mówi prezydent Krakowa.
O podpis pod zmianami w ustawie nalegały organizacje pozarządowe skupione wokół Polskiego Alarmu Smogowego.
- To bardzo ważny dzień dla czystego powietrza w Polsce. Dzięki antysmogowej poprawce władze samorządowe zyskały realne narzędzie do ograniczania niskiej emisji - nic nie stoi już na drodze do tego, aby zaczęto walkę z zanieczyszczeniem powietrza na szeroką skalę. Czekamy na pierwsze decyzje samorządów w tej sprawie. Brak działań w tym obszarze nie może być już usprawiedliwiany brakiem regulacji. Co więcej, wymiana najbardziej trujących pieców może być dotowana zarówno z funduszy unijnych, jak i krajowych - mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.
Jak podają ekolodzy, na liście 400 europejskich miast o największej liczbie dni z przekroczeniami dopuszczalnych wartości pyłu zawieszonego (PM10), aż sześć polskich miast znajduje się w pierwszej dziesiątce.
Włodarze Krakowa zapowiadają, że ciągu najbliższych 3 lat zainwestowanych zostanie ponad 220 mln zł na walkę ze smogiem.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .