Tragiczne odkrycie w rzece Białej. Czy to finał poszukiwań?

Ciało kobiety, o nieustalonej jeszcze tożsamości, odkryto w środę 21 lipca na terenie gminy Pleśna koło Tarnowa (woj. małopolskie).

Pierwsze zgłoszenie o tragicznym odkryciu wpłynęło do stanowiska kierowania służb w Tarnowie w środę około godziny 18. Na miejsce zadysponowano patrol policji, kryminalnych, straż pożarną oraz ratowników pogotowia medycznego.

- Ciało zauważyły osoby płynące kajakiem po rzece Biała. Strażacy pomogli nam z wyciągnięciem zwłok na brzeg - przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską asp. szt. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Jak zaznaczył policjant, tożsamość kobiety wyłowionej z rzeki w rejonie gminy Pleśna nie została jeszcze ustalona. - Jest za wcześnie. Czekamy na wyniki badań genetycznych - podkreślił asp. szt. Paweł Klimek.

Z kolei lokalny serwis tarnow-112.pl donosi, że tragiczne odkrycie może być powiązane z poszukiwaniami, jakie w tym rejonie były w ostatnim czasie prowadzone przez funkcjonariuszy policji.

Czytaj również: Przełom w śledztwie? Tragiczne odkrycie w Ustrobnej

Chodzi o 36-letnią Agatę z Woźnicznej, która zaginęła 13 lipca około godziny 14. "Wyszła z miejsca zamieszkania z zamiarem udania się na spacer, w rejon rzeki Biała. Zaginiona do chwili obecnej nie powróciła do miejsca zamieszkania i nie nawiązała kontaktu z rodziną" - czytamy w komunikacie KMP w Tarnowie.

Tragiczne odkrycie, jakiego dokonano w środę wieczorem, miało miejsce w rejonie, w którym szukano 36-latki zaledwie dwa dni wcześniej, na co uwagę zwracają lokalne media, a także internauci.

Czytaj też: Terespol: makabryczne odkrycie. Obok 58-latki leżał szkielet