Tajemnicze sylwetki na ulicach Krakowa. To "Żołnierze Wyklęci"
Przy krakowskich ulicach od początku lutego można było zobaczyć tajemnicze postaci. Dla jednych kontrowersyjne, dla drugich wzbudzające ciekawość i refleksję, ale już nie są anonimowe. To zapowiedź wystawy w Muzeum Armii Krajowej poświęconej "Żołnierzom Wyklętym".
17.02.2015 | aktual.: 22.02.2015 10:11
W reprezentatywnych miejscach Krakowa kilka tygodni temu pojawiły się tajemnicze sylwetki postaci z biało-czerwoną opaską na ramieniu. Od początku lutego nurtowały przechodniów i były powodem wielu dyskusji. Jednak dopiero teraz ujawniono, dlaczego pojawiły się postury ludzi bez twarzy.
- To jest zapowiedź wystawy "Niezłomni/historie wyklęte". Właśnie w ten sposób chcieliśmy zmobilizować mieszkańców i turystów do dyskusji i refleksji nad "Żołnierzami Wyklętymi" - mówi Wirtualnej Polsce Piotr Koziarz z Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.
- Sylwetki można spotkać między innymi przy areszcie na Montelupich. Tam właśnie byli przetrzymywani "Żołnierze Wyklęci". To symboliczne miejsce, ale to tak naprawdę zarys postaci. Prawdziwe twarze i historie będzie można zobaczyć w Muzeum AK - dodaje Koziarz.
Wystawa czasowa zostanie otwarta 24 lutego 2015 roku w Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa "Nila" w Krakowie. Poza militariami będzie można zobaczyć również korespondencję prywatną.
Przez cały okres PRL bohaterów nazywano "Żołnierzami Wyklętymi", ponieważ oficjalna propaganda przedstawiała ich jako bandytów i zdrajców. Od kilkunastu lat pamięć o walce "Wyklętych" na rzecz niepodległej Polski jest systematycznie przywracana. Od kilku lat używana jest też druga nazwa, określająca ich mianem "Żołnierzy Niezłomnych", dla upamiętnienia heroicznej walki o wolność i suwerenność ojczyzny. Wystawa w Muzeum Armii Krajowej traktować będzie o ich bohaterskiej postawie, zarówno cywilnej, jak i wojskowej.