Ruszyły pociągi z Zakopanego do Krakowa
Tłumy turystów, którzy po spędzonych w górach świętach i Sylwestrze usiłowali powrócić do domów, czekały na wznowienie ruchu pociągów (PAP/Grzegorz Momot)
Po wielu perturbacjach służbom kolejowym udało się w
czwartek po godz. 10.00 przywrócić ruch pociągów z Zakopanego do
Krakowa - poinformował Ryszard Rębilas z Małopolskiego Zakładu
Przewozów Regionalnych PKP w Krakowie.
03.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Najtrudniejsza była sytuacja na odcinku między Nowym Targiem a Chabówką. Pociągi, które w środę wieczorem wyruszyły z Zakopanego w głąb Polski, z powodu zasp utknęły na trasie. Ruch przywrócono tuż przed 6 rano, ale o godz. 8.30 pociągi, m.in. do Warszawy i Gdyni, znów stanęły.
Opóźnienia pociągów sięgają kilkunastu godzin. Ekspres "Morskie Oko" z Zakopanego do Warszawy Wschodniej, który wciąż jest w drodze, ma już 15 godzin spóźnienia -powiedział Rębilas.
Wstrzymany jest ruch kolejowy między Wadowicami a Spytkowicami oraz z Wadowic w kierunku Kęt.
Nie uda nam się dzisiaj przywrócić przejezdności trasy Wadowice-Spytkowice. Nie ma tam komunikacji zastępczej. Autobusy przewożą natomiast pasażerów z Wadowic w kierunku Kęt - mówi Rębilas.
Zgodnie z zapewnieniami Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Krakowie, pociągi międzynarodowe oraz Inter City i ekspresy do Warszawy wyruszają z Krakowa zgodnie z rozkładem. Nie ma też kłopotów na innych trasach, m.in. do Rzeszowa i Przemyśla.(iza)