Powódź błyskawiczna na Sądecczyźnie. Zniszczone drogi i domy

Niszczycielski żywioł przeszedł nad Małopolską. Intensywna ulewa sprawiła, że drogi w wielu tamtejszych miejscowościach były nieprzejezdne, a strażacy mają pełne ręce pracy. Trwa szacowanie strat.

twitterPowódź błyskawiczna na Sądecczyźnie. Zniszczone drogi i domy
Źródło zdjęć: © PAP, Skywarn Poland - Polscy Łowcy Burz
oprac.  Ewa Walas

Fatalne skutki gwałtownych burz i intensywnych opadów deszczu. W kilku miejscowościach gminy Łososina Dolna, a także w Starym Sączu, wystąpiła tzw. powódź błyskawiczna.

Zalane były drogi w Świdniku, Czchowie, Dębnie czy Tęgoborzu. W tej ostatniej miejscowości z brzegów błyskawicznie wystąpił potok, który zasila Dunajec. Zalał część wsi. Podobnie stało się po drugiej stronie zbiornika, w Gródku nad Dunajcem.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło także na autostradzie A4, pomiędzy węzłem Tarnów Mościce a węzłem Brzesko w kierunku Krakowa. Na jezdnię osunęła się tam skarpa, a ruch odbywał się jednym pasem.

Łososina Dolna. Powódź błyskawiczna

W niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych pojawiły się liczne filmy z gminy Łososina Dolna. Widać na nich ulice, które zamieniły się w rwący potok. Woda spowodowała też podtopienia lokali mieszkalnych.

Jak tłumaczą na Facebooku Polscy Łowcy Burz, powódź błyskawiczną spowodowały tam "intensywne opady związane z wolno przemieszczającym się klastrem burz".

"Zasobna w wilgoć masa powietrza, wolne przemieszczanie się burz i przechodzenie nad jednym obszarem kilku komórek burzowych jedna po drugiej - to przyczyny zaistniałej sytuacji" - czytamy.

"Woda zalewała wszystko na swojej drodze"

Jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej zastępca komendanta sądeckiej straży pożarnej Paweł Motyka, ulewne deszcze spowodowały wiele strat, a woda, która nie mieściła się w korytach potoków oraz przydrożnych fos, zalewała wszystko, co napotykała na swojej drodze.

Zniszczeniu miały ulec drogi, mosty, a także dojazdy do posesji.

- Zalanych zostało wiele budynków. Nie mamy informacji, żeby ktoś odniósł jakieś obrażenia. Odebraliśmy 240 zgłoszeń, co skończyło się na 70 interwencjach, ponieważ miejsca zalania występowały jeden obok drugiego - stwierdził st. bryg. Motyka.

Źródło: Polscy Łowcy Burz/Gazeta Wyborcza/Limanowa.in/PAP

Zobacz też: Upalne dni wracają. Sprawdź, do kiedy możesz się ich spodziewać

Wybrane dla Ciebie
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Policja zatrzymała sześć osób. Zabezpieczono broń i narkotyki
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Co dalej ze sprawą wiceszefa MSZ? Media: Utknęła w sądzie
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Nowoczesna w procesie likwidacji. Już połowa osób przeszła do KO
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi