Platforma Obywatelska chce, żeby było zielono

Krakowskie osiedla przypominają obozy karne: bloki, beton i ani jednego drzewa - grzmią przedstawiciele Platformy Obywatelskiej. Kandydat PO na prezydenta miasta Tomasz Szczypiński deklaruje budowę parków rzecznych, zagospodarowanie Twierdzy Kraków, rewitalizację kopca Krakusa i realizację szeregu innych projektów, mających na celu zwiększenie powierzchni terenów rekreacyjnych.

8 listopada 2006, 08:43

Jedno z głównych przedsięwzięć Tomasza Szczypińskiego ma być związane z krakowskimi fortami. Twierdza Kraków jest ewenementem na skalę światową. Powinna zostać wpisana na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO i stać się jedną z lokalnych atrakcji - mówi kandydat na prezydenta.

Szczypiński zauważa, że forty leżą nie tylko na terenie Krakowa, ale również sąsiednich gmin. To władzom miasta daje pole do popisu, jeżeli chodzi o współpracę z sąsiadami. Zwłaszcza że w najbliższych latach Kraków wraz z otaczającymi miejscowościami mogą liczyć na spore sumy z unijnych funduszy, w ramach projektu "Krakowski Obszar Metropolitalny".

Również kandydaci PO na radnych miejskich deklarują, że sprawa zieleni leży im na sercu. Sprawa zieleni była do tej pory traktowana po macoszemu - chcemy to zmienić - deklaruje Paweł Sularz, przewodniczący krakowskiej PO i lider listy partyjnej w okręgu II. Chaos urbanizacyjny powoduje kurczenie się terenów zielonych, co znacznie obniża komfort życia mieszkańców - dowodzi. Trzeba dokonać inwentaryzacji mienia komunalnego i wyselekcjonować działki, które w przyszłości mogłyby zostać przeznaczone pod budowę skwerów czy ogródków jordanowskich - dodaje.

Paweł Sularz proponuje także utworzenie mechanizmu Lokalnych Inicjatyw Rekreacyjnych - w jego ramach gmina mogłaby partycypować finansowo w urządzaniu terenów rekreacyjnych przez deweloperów budujących osiedla. Postuluje wreszcie powołanie ogrodnika miejskiego, który koordynowałby wszystkie sprawy związane z zielenią w Krakowie.