Tadżycy proszą Trumpa o pomoc. "Głęboki kryzys polityczny"
W przeddzień zaplanowanego na czwartek szczytu Azja Środkowa-USA, organizowanego przez prezydenta Donalda Trumpa, tadżyccy opozycjoniści wystosowali list otwarty. Apelują w nim do amerykańskiego przywódcy o wezwanie prezydenta Tadżykistanu do zakończenia politycznych represji.
Co musisz wiedzieć?
- Tadżyccy opozycjoniści opublikowali list do Donalda Trumpa.
- Apel dotyczy zatrzymania represji w Tadżykistanie i uwolnienia więźniów politycznych.
- Szczyt Azja Środkowa–USA odbędzie się w czwartek w Waszyngtonie.
List został zamieszczony na stronie internetowej Ruchu Reform i Rozwoju Tadżykistanu z siedzibą w Amsterdamie. Pod dokumentem, oprócz przewodniczącego organizacji Szarofiddina Gadojewa, podpisali się także Ubajdułło Saidi - lider londyńskiego ruchu Młodzież na rzecz Odrodzenia Tadżykistanu - oraz Muhammadikboli Sadriddin, stojący na czele Ruchu Reformatorów Tadżykistanu działającego w Paryżu.
Sygnatariusze zwrócili się do Donalda Trumpa z prośbą o zwrócenie uwagi na systemowe represje polityczne w Tadżykistanie, o wezwanie prezydenta Emomaliego Rachmona do natychmiastowego uwolnienia więźniów politycznych oraz o wsparcie inicjatyw zmierzających do rozpoczęcia międzynarodowego dialogu na rzecz pokojowego i inkluzywnego procesu politycznego w tym kraju.
Pierwszy muzułmański burmistrz Nowego Jorku uderza w Trumpa. Przemówienie Mamdaniego
Tadżyccy proszą Trumpa o pomoc
- Tadżykistan przeżywa dziś głęboki kryzys polityczny i humanitarny. Po trzech dekadach autorytarnych rządów republika przekształciła się w przestrzeń całkowitej kontroli, strachu i prześladowań. Tysiące obywateli padły ofiarą represji politycznych, setki - tortur (...) Ponad 8,5 tys. więźniów politycznych - dziennikarzy, adwokatów, obrońców praw człowieka, liderów religijnych, działaczy i przedstawicieli demokratycznej opozycji - przebywa obecnie w więzieniach. Są wśród nich (...) krewni opozycjonistów, karani wyłącznie za więzi rodzinne - czytamy w liście.
W dalszej części listu opozycjoniści podkreślili, że w tadżyckich więzieniach śmierć osadzonych, systematyczne tortury, brak dostępu do opieki medycznej oraz poniżające traktowanie stały się codziennością. Zaznaczyli również, że eliminacja politycznej konkurencji i rozbicie społeczeństwa obywatelskiego sprzyjają procesom radykalizacji, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa całego regionu Azji Centralnej, a także dla interesów Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników.