W Krakowie, mimo doskwierającego upału, czekali na niego wierni
Mimo uciążliwego upału, od godz. 14 na lotnisko wciąż napływali kolejni pielgrzymi. Na lotnisko można było się dostać tylko z imiennym zaproszeniem.
Na zdjęciu, członkowie zespołu folklorystycznego witają Ojca Świętego.