PolskaOjciec nie przyznaje się do zabójstwa 9-miesięcznego syna

Ojciec nie przyznaje się do zabójstwa 9‑miesięcznego syna

Mariusz K., oskarżony o zabójstwo 9-miesięcznego syna, nie przyznał się do zarzutu. Proces w tej sprawie toczy się przed Sądem Okręgowym w Krakowie.

27.08.2004 18:45

Nie przyznaję się do zabójstwa syna. To prawda, że włożyłem mu śpioszki do ust i przykryłem całego kołdrą, ale on jeszcze płakał, gdy kłóciliśmy się - wyjaśniał Mariusz K. Według niego, syn zadławił się wymiocinami.

Prokuratura zarzuciła rodzicom Magdalenie Z. i Mariuszowi K. zabójstwo dziecka przez uduszenie. Dodatkowo matka odpowiada za posiadanie amfetaminy i wyłudzenie zasiłku rodzinnego na nieżyjącego już syna w wysokości 85 zł.

Jak ustaliła prokuratura, do zabójstwa doszło w nocy z 6 na 7 stycznia 2003 roku w Skawinie. W czasie awantury domowej Mariusz K. włożył dziecku gazę do ust, ponieważ bardzo płakało, a następnie zawinął je w kołdrę.

Przez kilka minut spod kołdry dochodził płacz dziecka, ale rodzice odczekali około 2 - 3 godziny, zanim je odwinęli. Stwierdzili wtedy, że chłopiec nie żyje. Jego zwłoki zanieśli na cmentarz i zakopali w rodzinnym grobie.

Jak tłumaczył Mariusz K. przed sądem, najpierw byli w szoku i chodzili całą noc po mieście, a drugiej nocy pochowali dziecko w grobie krewnej.

Śmierć dziecka została ujawniona dopiero w maju 2003 r. podczas wywiadu kuratorskiego w związku z wnioskiem babci chłopca, która ubiegała się o ustanowienie jej jako rodziny zastępczej w stosunku do starszego dziecka tej pary.

Kurator sądowy uzyskał wtedy informację, że chłopczyk nie był widziany przez członków rodziny od kilku miesięcy. Sami rodzice podawali różne wersje na temat losów dziecka, potem zaczęli ukrywać się przed policją. Do ich zatrzymania doszło 17 maja zeszłego roku. Rodzice w śledztwie nie przyznali się do winy.

Źródło artykułu:PAP
rodzicedzieckokraków
Zobacz także
Komentarze (0)