Przylasek Rusiecki, czyli krakowskie Chałupy. Nowe kąpielisko otwarte
W Krakowie otwarto nowe kąpielisko. Przylasek Rusiecki to 26 hektarów terenu rekreacyjnego, gdzie można plażować, kąpać się, spacerować oraz jeździć na rowerze. Aby usypać plaże, trzeba było przywieźć 7 tys. ton piasku. Nad powierzchnią zbiornika powstały pomosty, które mogą udźwignąć... 38 słoni.
Mieszkańcy Krakowa i okolic mogą od piątku korzystać z nowego miejsca do wypoczynku. Jest nim Przylasek Rusiecki w Nowej Hucie.
Przylasek Rusiecki. Pomosty, które uniosą 38 słoni
W Przylasku Rusieckim na rzecz wypoczynku wygospodarowano 26 hektarów terenu, z czego aż 19 hektarów zajmuje tamtejszy zbiornik wodny. Wokół stworzono plaże, na które wysypano 7 tys. ton piasku, ustawiono 36 ławek, w tym 3 z gniazdkami USB, 30 leżaków, 13 hamaków, 48 koszy na śmieci, 21 stojaków rowerowych.
- Główną ideą, która przyświecała zrealizowanej właśnie modernizacji terenu rekreacyjnego, było stworzenie nowoczesnego miejsca do wypoczynku pośród przyrody, z należytym jej poszanowaniem - mówi Artur Paszko, prezes spółki Kraków - Nowa Huta Przyszłości.
- Ścieżki meandrują między rosnącymi tu drzewami, a wjazd samochodów w najbliższe otoczenie akwenu został ograniczony. Wcześniej auta zatrzymywały się przy samej, półdzikiej wówczas, plaży. Ważnym elementem przedsięwzięcia są też zainstalowane urządzenia wykorzystujące odnawialne źródła energii, takie jak pompy ciepła i panele fotowoltaiczne - dodaje.
Ponadto nad powierzchnią kąpieliska zbudowano pomosty, których łączna długość to prawie kilometr. Część jest przeznaczona do spacerowania, inne do obsługi łódek i kajaków.
Zobacz także: Groźne sinice w jeziorze Wigry
Jako ciekawostkę Urząd Miasta w Krakowie podaje, że łączna wyporność pomostów to 225 ton. To oznacza, że można na nich ustawić np. 38 słoni, 3008 ludzi lub ponad 7,5 miliona chomików.
Przylasek Rusiecki. Nad kąpielisko będzie można dojechać pociągiem
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski nie kryje zadowolenia z efektów projektu zrealizowanego w Przylasku Rusieckim. Podkreśla, że wcześniej nie było tutaj nawet toalet czy przebieralni, nie mówiąc o zapleczu do uprawiania sportów wodnych czy spacerów.
- W kolejnych latach, dzięki dobrej współpracy miasta ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., ma tu powstać również przystanek kolejowy - zapowiada Jacek Majchrowski. - To jasny sygnał, że Nowa Huta zyska wiele rozwiązań zarówno dla jej obecnych mieszkańców, jak i tych, którzy pojawią się tutaj w najbliższych latach - podkreśla.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł prawie 18,5 miliona złotych, z czego ponad 5 milionów pochodziło z funduszy Unii Europejskiej.
Nowy ośrodek rekreacyjny jest częścią strategicznego dla miasta projektu "Kraków - Nowa Huta Przyszłości", w ramach którego do zagospodarowania jest około 700 hektarów terenu. Został on przeznaczony na cele wypoczynkowe, ale też inwestycyjne - wsparcie nowoczesnego przemysłu, technologii oraz biznesu.