RegionalneKrakówMałopolskie protesty przyniosły efekt. Powstaną chodniki przy DK44

Małopolskie protesty przyniosły efekt. Powstaną chodniki przy DK44

• Protesty mieszkańców przyniosły efekty, będą chodniki dla DK44
• Jeszcze w tym roku ma być remont jezdni i pobocza
• Do tej pory DK44 była jedną z najbardziej niebezpiecznych dróg w regionie

Małopolskie protesty przyniosły efekt. Powstaną chodniki przy DK44
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
Robert Kulig

Droga Krajowa 44 to zmora mieszkańców od Skawiny to Zatora. Jest alternatywą dla płatnej autostrady A4 w kierunku Śląska, przez co ciągle zatłoczona, a do tego na części jezdni nie ma chodników - jedynie prowizoryczne, nieoświetlone pobocze. Rodzice z dziećmi, młodzież czy dorośli codziennie narażeni są na pokonywanie setek metrów, by dojść do szkoły, sklepu czy kościoła.

W związku z tą sytuacją, od ponad 10 lat trwały regularne protesty, by włodarze i zarządcy drogi zrobili cokolwiek w kierunku poprawy bezpieczeństwa.

Do tej pory blokady dróg, plakaty i apele nie skutkowały. A jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zrobiła remont nawierzchni, to na budowę chodników nie wystarczyło już pieniędzy. Aż do teraz.

Mieszkańcy sąsiadujący z trasą Kraków - Oświęcim doczekają się chodników i to jeszcze w tym roku. Przynajmniej tak zapowiedział wojewoda Małopolski. Ma to wynikać z Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych, który z kolei ogłosił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

- Utrzymanie we właściwym stanie technicznym już istniejącej sieci, a w szczególności poprawa bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu, w tym tych niechronionych, jest jednym z głównych priorytetów Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa - powiedział minister.

Zgodnie z dokumentami, tym razem mogą to nie być tylko obietnice polityczne - budowa chodników w Zelczynie, Borku Szlacheckim i Facimiechu zostały wpisane do ministerialnych planów na 2016 rok.

- Cieszę się, że rusza realizacja kolejnych zadań z Programu Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych. Kierujemy je do wykonania ze świadomością, jak wielką wagę dla mieszkańców mniejszych miejscowości ma zbudowanie np. chodnika czy ronda uspokajającego ruch. Dzięki tym inwestycjom mieszkańcy będą mogli czuć się bezpieczniej - mówi wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.

To jedna z najważniejszych informacji dla sąsiadów DK 44 - dzięki tej inwestycji, rodzinny spacer nie będzie przypominał przejścia przez poligon wojskowy.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)