Małopolski gang już nie wymusi haraczy
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego w Krakowie rozbili grupę przestępczą zajmującą się wymuszaniem haraczy od przedsiębiorców w Małopolsce - poinformował w poniedziałek rzecznik małopolskiej policji.
26.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Grupa, należąca do najniebezpieczniejszych band przestępczych w Małopolsce, zajmowała się głównie wymuszaniem haraczy od właścicieli firm handlowych, usługowych, lokali gastronomicznych - powiedział w poniedziałek rzecznik Dariusz Nowak.
W trakcie śledztwa ustalono, że domniemanym szefem grupy był 33- letni mężczyzna o pseudonimie Dżudżu, w przeszłości karany za rozboje. Został on zatrzymany podczas policyjnej zasadzki w lokalu w Krakowie. Zatrzymano również innego członka gangu - mężczyznę o pseudonimie Pingwin.
Listem gończym poszukiwany jest kolejny przestępca - 38- letni Jan Stanek, urodzony w Kazimierzy Wielkiej. Zgodę na publikację listu gończego wydała prokuratura w Nowym Sączu. Mężczyzna ten ma na całym ciele liczne tatuaże, także na powiekach. Wielokrotnie był karany za rozboje i włamania - poinformował Nowak.
Policja poszukuje dalszych członków grupy. Prosi też osoby, które były zmuszane do płacenia haraczy, o kontakt z Centralnym Biurem Śledczym w Krakowie, tel. 615 61 00 lub 997. (kar)