PolskaMałopolska. Wszedł na ołtarz. Wcześniej słuchał techno

Małopolska. Wszedł na ołtarz. Wcześniej słuchał techno

Małopolska. Mężczyzna zakłócił koncert odbywający się w Opactwie Benedyktynów w Tyńcu. Będąc ubranym tylko w szorty, wtargnął na ołtarz gdzie zaczął tańczyć. Po wyjściu ze świątyni został zatrzymany przez policję.

Małopolska. Mężczyzna wszedł na ołtarz w opactwie benedyktynów (Tyniec.TV)
Małopolska. Mężczyzna wszedł na ołtarz w opactwie benedyktynów (Tyniec.TV)

30.08.2020 17:36

Do zdarzenia doszło podczas koncertu Krakowskiego Kwintetu Harfowego, który odbywał się w tynieckim opactwie benedyktynów. Został on przerwany przez pojawienie się niecodziennego gościa. Do świątyni wszedł, ubrany jedynie w szorty, mężczyzna. Wspiął się na ołtarz, gdzie pozował w sposób przypominający dawanie błogosławieństwa, a także... zaczął tańczyć.

Koncert natychmiast został przerwany. Z mężczyzną próbował porozmawiać jeden z zakonników, ale jak przyznał w rozmowie z "Gazetą Krakowską", "kontakt z nim był utrudniony". Dlatego zdecydowano wezwać policję i pogotowie. Następnie mężczyzna został przetransportowany do szpitala psychiatrycznego.

Jeśli okaże się, że mężczyzna był poczytalny, to jest wielce prawdopodobne, że zostanie wytoczony mu proces z art.196 kodeksu karnego. Mówi on, że "kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Małopolska. Półnagi mężczyzna miał być na koncercie techno

Błyskawicznie na wydarzenia w Tyńcu zareagował krakowski radny z ramienia PiS Marek Sobieraj. Według Sobieraja mężczyzna, który wtargnął na ołtarz, był uczestnikiem odbywającego się nieopodal rave'u, a więc organizowanego na dziko festiwalu muzyki techno.

Radny Sobieraj wystosował w tej sprawie interpelację do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Czytamy w niej: "Apeluję w imieniu swoim, mieszkańców Tyńca, Piekar oraz Ojców i Braci Benedyktynów (...) o całkowity zakaz wydawania zgody na takie imprezy w okolicy Tyńca, a także skierowanie odpowiednich służ w miejsce imprezy w celu przeszukania terenu na ewentualność pozostawienia niebezpiecznych substancji i przedmiotów".

Zobacz także
Komentarze (681)