Małopolsce grozi powódź
W Małopolsce po intensywnych piątkowych opadach deszczu alarm powodziowy obowiązuje w gminie Ciężkowice oraz w całym powiecie myślenickim. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w sześciu gminach i jednym powiecie - poinformowało Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Małopolskiego.
Zgodnie z prognozami deszcz w Małopolsce ma być nadal intensywny. W zlewniach: Soły, Skawy, Raby, Dunajca, Popradu i Białej Tarnowskiej spodziewane są lokalne przekroczenie stanów alarmowych na tych rzekach.
Pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w mieście oraz w gminie Mszana Dolna, w gminach Limanowa, Biały Dunajec, Poronin, Łapanów i Rzepiennik Strzyżewski oraz w całym powiecie nowosądeckim.
Stany alarmowe przekroczyły: Niedziczanka, Czarny Dunajec, Dunajec i Piekielnik w kilku miejscowościach powiatu nowotarskiego oraz Biała Tarnowska w Ciężkowicach (pow. tarnowski), Stradomka w pow. bocheńskim oraz Raba w powiecie myślenickim. Stany ostrzegawcze są przekroczone na trzynastu rzekach w 19 miejscowościach województwa.
W Pisarzowej w gminie Limanowa ewakuowano dziewięć osób, w tym czworo dzieci, z domu letniskowego do miejscowej szkoły. Powodem było zalanie drogi do budynku letniskowego.
Według służb kryzysowych wojewody małopolskiego, w gminie Limanowa zalane zostały piwnice i kotłownie w kilku szkołach, w gminie Jodłownik podtopiony został ośrodek zdrowia. Podtopienia budynków odnotowano także w powiatach nowotarskim, bocheńskim, myślenickim i tatrzańskim. W Szczawnicy wyłączono ujęcie wody.
W miejscowości Gaj na drodze z Krakowa do Zakopanego woda spływająca z pól z powodu niedrożnych przepustów zalała pas ruchu w kierunku Zakopanego. Utworzył się kilkukilometrowy korek. Na miejscu działają strażacy.
Synoptycy ostrzegają, że w nocy w Małopolsce może spaść od 20 do 40 mm wody na dobę, a na obszarach górskich miejscami znacznie więcej; w Beskidach od 50 do 60 mm, w Tatrach i na Podhalu od 60 do 70 mm deszczu. Jeden milimetr deszczu to równowartość jednego litra wody na metrze kwadratowym gruntu.