"Krakowiak" skazany na 13 lat
Na 13 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Katowicach Janusza T., pseud. Krakowiak, uważanego za szefa jednej z najgroźniejszych grup przestępczych w kraju.
15.11.2004 | aktual.: 15.11.2004 16:40
Zakończony proces dotyczył częstochowskiej odnogi gangu i przede wszystkim początków działalności grupy "Krakowiaka". W akcie oskarżenia mowa o kilkudziesięciu przestępstwach - przede wszystkim napadach rabunkowych, popełnionych w latach 1991-97 w województwach częstochowskim i kieleckim oraz w Krakowie.
Na ławie oskarżonych obok "Krakowiaka" zasiadało 14 innych osób, tylko jedna z nich częściowo przyznała się do winy. Jeden z oskarżonych, Artur P., został uniewinniony. Pozostałym sąd wymierzył kary od roku w zawieszeniu do 13 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.
Sąd uznał, że "Krakowiak" brał bezpośredni udział w trzech rozbojach. Został też skazany za sprawstwo kierownicze kilkunastu kolejnych napadów. Scenariusz był zawsze podobny: przestępcy krępowali swoje ofiary, zastraszali i bili, a potem zabierali pieniądze i biżuterię. Sąd uznał, że wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. W procesie wykorzystano zeznania ponad 80 świadków, a także świadków koronnych, w tym świadków koronnych do innych spraw. Wykorzystano szereg dowodów z innych postępowań. (...) Sąd opierał się też na rozpoznaniach, w których pokrzywdzeni wskazywali na zdjęciach niektórych oskarżonych - powiedział w ustnym uzasadnieniu wyroku przewodniczący składu orzekającego sędzia Zbigniew Radwan.
Zaznaczył, że wydając wyrok sąd miał na uwadze fakt, że wielu spośród oskarżonych było już wcześniej karanych. "Sąd uznał, że wymierzone kary są adekwatne do stopnia społecznej szkodliwości" - powiedział sędzia.
Akt oskarżenia w tej sprawie został przesłany do sądu w Częstochowie, jednak później sprawa trafiła do Katowic. Początkowo na ławie oskarżonych zasiadło 16 osób. Jeden z nich został wyłączony do odrębnego postępowania. Sąd rozpatrywał tę sprawę ponad dwa lata.
To już drugi wyrok, jaki ciąży na Januszu T. Katowicki sąd wymierzył mu niedawno karę sześciu lat więzienia - także w sprawie napadów. Oba wyroki nie są prawomocne.
Od 2001 roku przed katowickim sądem toczy się natomiast główny proces gangu "Krakowiaka", w którym Januszowi T. grozi dożywocie. Poza szefem grupy odpowiada tam 33 innych oskarżonych. Na początku grudnia proces ten ma się rozpocząć od początku; z powodu choroby ławnika trzeba będzie powtórzyć 131 rozpraw.
Rozbity na początku 1999 roku gang "Krakowiaka" był uważany za jedną z najgroźniejszych grup przestępczych w kraju. Zdaniem prokuratury, odpowiedzialny jest za zabójstwa, porwania, rozboje, handel bronią i narkotykami. Do sądów trafiło ponad 20 aktów oskarżenia przeciwko członkom tego gangu.